opublikowano: 26-10-2010
Bankructwo Polski - ZEGAR DŁUGU POLSKIEGO - POPRZYJ PETYCJE ZAKAZUJĄCA ZADŁUŻANIE PAŃSTWA POLSKIEGO !!!

Polska padła ofiarą gigantycznego oszustwa. Według oficjalnej statystyki oraz doniesień zachodnich ośrodków analitycznych dług publiczny Polski w 2009 roku wyniósł 684 365 mld złotych (wg Eurostatu). Dane te niewątpliwie pochodzą z polskich ośrodków statystycznych i nie różnią się znacznie od innych oszacowań publikowanych w Polsce. Tymczasem teraz pada kwota ponad 3 bilionów złotych, czyli blisko 4,5 razy większa! Co ona oznacza? Oznacza, że Polska zbankrutowała.
Kwotę ponad 3 bilionów długu Polski podał pracownik Narodowego Banku Polskiego (Janusz Jabłonowski), co zostało odnotowane zaledwie na kilku stronach internetowych. Nikt ich nie kwestionuje.
Nasze oszacowania niewiele odbiegają od obliczeń Janusza Jabłonowskiego, a więc także nie mamy powodów, aby w nie wątpić. Problem polega na tym, że nie chodzi o błąd oszacowania, gdyż ten może wahać się w skali najwyżej 2-3%. To ujawnienie statystycznego oszustwa. Na łamach EEM wielokrotnie sygnalizowaliśmy liczne nadużycia i manipulacje w oficjalnej statystyce rachunku narodowego. Ponieważ jednak tkwimy w systemie politycznym, w którym „oddolna krytyka” najwyżej może sprowokować represje, a nie korygowanie fałszywej polityki, to oczywiście nie spotkało się z żadnym odzewem czynników rządowych.
Oszustwa mają to do siebie, że rosną, aby wreszcie eksplodować skumulowanym fałszem. To się właśnie stało.
Społeczeństwo polskie, słabo wyedukowane pod względem społecznym i ekonomicznym, atomizowane oraz ogłupiane przez dziesiątki lat, może nie wiedzieć jakie jest znaczenie przedstawionej wyżej informacji. Jej znaczenie jest oczywiste: Polska nie będzie w stanie spłacić horrendalnych zobowiązań zewnętrznych i wewnętrznych.
A skąd się one wzięły? Na pewno nie przypadkiem i nie z inicjatywy
tych lub innych „osobistości”. Aby tak zniszczyć
czterdziestomilionowy (przed niszczeniem) kraj potrzeba było dobrze
przygotowanej strategii, a także zmobilizowania do jej wykonania
olbrzymich funduszy i ludzi. W tym ok. 30 tysięcy Polaków, którzy świadomie
dopuścili się działania na szkodę Polski.
Ten wątek musi być wprowadzony do analizy historycznej, która zatrzymała
się na wydarzeniach sprzed dwudziestu lat, a z czasem posłużyła do
odwracania uwagi od teraźniejszości. To jest wątek rozliczeń za
zniszczenie Polski, za wielkie oszustwo i uczestnictwo w nim wielu
bezrozumnych lub zdemoralizowanych Polaków.
Teraz zastanawiamy czy informacja Jabłonowskiego jest podyktowana osobistym sprzeciwem wobec oszukańczych praktyk statystycznych, czy służy przejściu od pełzającej eksploracji zasobów Polski do ataku spekulacyjnego, który „wieńczy dzieło”. Jedno nie wyklucza drugiego, zaś nerwowość i obserwowany wzrost agresywności ze strony międzynarodowego kapitału finansowego oraz służących mu rządów silnie przemawia za ostatecznym atakiem. W Grecji to się udało, więc dlaczego ma się nie udać w Polsce, która wydaje się już ubezwłasnowolniona?
Ale czy na pewno może się to udać? Polacy mogą wreszcie przejrzeć na oczy.
Petycja do posłów Rzeczpospolitej Polskiej z prośbą o wpisanie do Konstytucji artykułu zakazującego zadłużania Państwa.
Najnowsze artykuły:

Komentowanie nie jest już możliwe.