Imieniny:

AferyPrawa.com

Redaktor Zdzisław Raczkowski ujawnia niekompetencje funkcjonariuszy władzy...
http://Jooble.org
Najczęściej czytane:
Najczęściej komentowane:





Pogoda
Money.pl - Kliknij po więcej
10 marca 2023
Źródło: MeteoGroup
Polskie prawo czy polskie prawie! Barwy Bezprawia

opublikowano: 26-10-2010

AFERY PRAWA ALEKSANDER NOWAK - PUNKT WIDZENIA RADIA MARYJA

WIDZIANE Z CIEMNOGRODU - z cyklu niebezpieczne tematy - polityka, pieniądz i władza...  oraz Radio Maryja...

      

                                                                      

  Odwaga jest cnotą ,  
która umożliwia istnienie
wszystkich innych cnót”   
-    Arystoteles

 

Globalny , libertyński  resort propagandy i dezinformacji , cyklicznie od lat przeprowadza zmasowany atak na Radio Maryja ,  jedyne niezależne  od globalistów i libertynów źródło rzetelnej informacji w Polsce.

Jednoczesny szturm , wszystkich ,  bez wyjątku ,  polskojęzycznych ośrodków propagandy , jest zawsze koordynowany z libertyńskimi odpowiednikami dezinformacji w innych krajach.

Ten kolejny , przykry dla nas atak , z kwietna 2006 r. potwierdza , że :

 

1.Oddziaływanie Radia Maryja na opinię społeczną  jest znaczące, dużo większe niż nam się wydaje. Zakłamany i wściekły , nie przebierający  w środkach medialny zmasowany atak , ma jeden cel :   zagłuszyć słowa prawdy , wypowiadane  na antenie Radia Maryja.

2.Radio Maryja jest ważnym i znaczącym , także poza granicami Polski , ośrodkiem krzewienia  katolickiej  wiary i katolickiej moralności.  Stanowi to dla libertynów przeszkodę i zagrożenie przy wznoszeniu kolejnego kosmopolitycznego ładu , kolejnej masońskiej    

      utopii , podlanej tym razem neoliberalnym i filosemickim sosem.

3.Budowany na rachitycznym i bezideowym podłożu , kosmopolityczny i liberalny porządek ,  lansowany  z  zacietrzewieniem przez zaciężną armię dziennikarzy , bezideowych jurgieltników , kompradorów i oportunistów , jest kolosem na spróchniałym fundamencie. Stąd lęki i obawy , wręcz paniczny strach przed głosem tej radiostacji , kierowanej przez skromnego Zakonnika , wspieranego przez licznych słuchaczy nie dających zgody na budowę kolejnego libertyńskiego kołchozu , zrywającego resztki pozostałych więzów łączących naszą egzystencję z cywilizacją łacińską.

 

Zaciężna armia tak zwanych autorytetów i pospolitych dziennikarskich kundli,  przystępuje do ataku , za każdym razem , kiedy na antenie Radia Maryja , zostanie choćby muśnięta struna przypominająca zbrodnię popełnioną na Polskiej Gospodarce Narodowej , polskim systemie bankowym i polskich instytucjach finansowych przez koryfeuszy tak zwanych przemian gospodarczych  po 1989 r.  

 

Nie mniej czuła jest struna tak zwanych starszych braci. Jakiekolwiek jej trącenie wywołuje u libertynów wściekłość. Uruchamia natychmiastowy medialny jazgot. Bełkotliwy wrzask w polskojęzycznych mediach jest automatycznie potęgowany przez zagraniczne odpowiedniki globalnego resortu propagandy i dezinformacji.

 

Od lat jest tajemnicą poliszynela, że o tak zwanych starszych braciach  można mówić w Polsce jedynie w samych superlatywach , jeszcze lepiej , w naszych polskich warunkach , nie wspominać o nich wcale. O powstaniu w getcie i dniach kultury żydowskiej przypomną nam

kosmopolityczne elfy z resortu propagandy. Bębnić o tym będą wszystkie media. Nie sposób będzie tego nie słyszeć. Wirtuozi z tego grona oportunistów zostaną sowicie wynagrodzeni , otrzymają , należne im judaszowe srebrniki. Wymarzone honorarium otrzymają jednak nie-liczni. Nie dla wszystkich starczy konfitur.

 

Całe dywizje tak zwanych użytecznych durni zadowolą się autoświadomością , że pracują dla salonu i nie są na bakier z polityczną poprawnością.

Są przecież w tak zwanym eleganckim towarzystwie. To ich automatycznie nobilituje. Atawistyczny instynkt samozachowawczy oszukuje resztki sumienia i podpowiada , że praca dla salonu daje gwarancję bezpiecznej egzystencji. Co odważniejsi śnią  , że będąc zapleczem salonu , poniekąd stanowią jego skład , są elitą , że elitą z własnej nominacji , to bez znaczenia. Ważny jest wynik , który idzie w świat.       

Zapomnieli o tym , że dawno temu , na ich własne życzenie , instytut propagandy dokonał resekcji ich rozumu. Błogi stan po amputacji , nie jest już nękany wspomnieniami dotkliwego bólu i nieopisanych cierpień , które wywoływała dawniej  każda desperacka próba uruchomienia szarych komórek , by obiektywnie dokonać diagnozy rzeczywistości , w której przyszło im żyć. Teraz wystarczy przeczytać nagłówki z wyborczej , by zostać mędrcem , by znać obowiązujące kanony. W stadzie , zawsze raźniej.

 

Wroga Polsce od wieków , kosmopolityczna banda , z importu i ta rodzima , nie jest jedyną przyczyną zagrożenia i zła , w którym tkwimy. Zło samo w sobie nie jest twórcze , jest bez-produktywne i mało płodne. Zaraża swym wirusem niewielu. Jednak sączone z każdego  możliwego miejsca , bez przerwy , dniem i nocą , w końcu , zbiera swoje żniwo. Przyczyna oczywistego sukcesu zła nie leży w chwytliwej , wygodnej i łatwej do akceptacji dla bez-mózgowców doktrynie. Sukces , który osiąga zło , jest wynikiem bierności i obojętności oraz pospolitego lenistwa ludzi , ludzi , tak zwanych przyzwoitych. Brak zdecydowanej reakcji na zło, pozwala się złu bezkarnie rozprzestrzeniać. Nie reagując na wszelakie zło , pozwalamy , rozprzestrzeniać się szkodliwym i bluźnierczym ideom  , moralnemu relatywizmowi i pospolitym chwastom. Największe oddziaływanie w propagowaniu moralnego relatywizmu , neopogańskich wzorców i modernistycznych trendów przypada TV. Wspomaganej z zapałem przez niektóre tytuły prasowe. Czasopisma często bluźniercze , profanujące także katolickie i narodowe symbole. Wspierane jest to dodatkowo głośnymi akcjami, kierowanymi przez współczesnych troglodytów.

 

W minionych 16 latach pogłębiające się , z roku na rok , zniszczenie w każdej dziedzinie życia , to nie drobna i chwilowa infekcja , to groźna dla egzystencji Państwa i Narodu epidemia. Ci , którzy tego nie dostrzegają , to bezmózgowcy , lub nieźle opłacane judaszowymi srebrnikami , dywizje renegatów i kompradorów.

Szkodliwe , ordynarne , brutalne i obrzydliwe wzorce , nie leją się strumieniem , tylko po-tężną falą , ze wszystkich ośrodków masowego przekazu , wypaczając, w  skrajny sposób rolę jaką mają do spełnienia środki przekazu we współczesnym rozdartym społeczeństwie.   

Różnego rodzaju tytuły prasowe i stacje TV ostro rywalizują między sobą w tym obłędzie.

To nie przypadek , czy zwyrodniała pogoń za zyskiem. Głównym zadaniem jest totalna destrukcja etyczna i moralna , której efektem końcowym , ma być całkowite przetrącenie moralnego kręgosłupa polskiego społeczeństwa. Europa zachodnia ma już tę lekcje za sobą. Jesteśmy tym zasmuceni i pełni obaw. Polska stanowi ostatnią enklawę w spoganizowanej Europie , jest mocno kłopotliwą przeszkodą dla współczesnych inżynierów dusz , spod szyldu cyrkla i kielni. 

 

Tę przeszkodę pragną zniszczyć od wieków. Wyrok został wydany ponad trzysta lat temu.

Haniebna zdrada protestanckiej magnaterii w czasie szwedzkiego potopu / 1655 r. / , kończy się bez mała upadkiem Rzeczpospolitej.

 

Cudowna obrona klasztoru na Jasnej Górze , powoduje niespotykany do tej pory zryw militarny , zakończony wyparciem wrogiej armii z terytorium Polski. Zasada spalonej ziemi , stosowana przez armię szwedzką , pozostawia za sobą jedynie pogorzelisko. Potop szwedzki , ta nazwa , to nie literacka fikcja , to rzeczywistość! Państwowość Rzeczpospolitej zostaje jednak zachowana.  

Rzeczpospolita , jest na tyle silna , że 28 lat po potopie , jest w stanie podnieść się , by bronić Europy przed turecką armią. Jan III Sobieski , rozbija pod Wiedniem , w 1683 r , ponad stu-tysięczną  armię turecką , ratując tym samym  Europę przed zalewem islamu i ratując państwowość katolickiej Austrii , przyszłego polskiego zaborcy.                                                                                    

Kraje germańskie i skandynawskie oraz Anglia , w tym czasie , są już opanowane przez protestantyzm. Katolicka pozostaje jeszcze Francja , której oświecony ateizm wyda bezpardonową walkę w 1789 r. W tym samym czasie Rzeczpospolita traci na 123 lata swoją państwowość.   

Rewolucja Francuska , zostaje poprzedzona , demoralizacją obyczajów oraz odejściem  od wiary i katolickiej moralności. W Polsce , w tym samym okresie , zachodzą podobne procesy.

Rzeczpospolita w okresie saskim-elekcyjnym , lata 1697 do 1763 , mocno podupada gospodarczo. W wymiarze moralnego rozprężenia , chyli się  ku upadkowi.

 

Jak widzimy , w obu przypadkach , katastrofa była poprzedzona zniszczeniem moralnym.

Zniszczenie moralne , zawsze wyprzedza o krok , zniszczenie gospodarcze. Jedno i drugie, jak pokazała historia , nie tylko na tych wymienionych przykładach , zostaje zwieńczone zawsze czymś okrutnym. We Francji ; rewolucja 1789 r , w Polsce ; zabory.

 

Nie łudźmy się , że teraz jest inaczej. Polska stanowi dziś enklawę na spoganizowanym terytorium Europy. Ten niemożliwy do całkowitego złamania , katolicki „interior” , od wieków stawia opór. Nie złamały go zabory , nie złamały barbarzyńskie , totalitarne systemy ; hitlerowskich Niemiec i bolszewickiej Rosji. Nie złamał go komunizm przywieziony na bolszewickich czołgach przez bolszewików rodzimych i tych wyeksportowanych przez Stalina do Polski , międzynarodowych , kosmopolitycznych wichrzycieli. Kolejny raz w historii , zostajemy poddani próbie kolejnego zniewolenia. Tym razem przez tak zwanych neoliberałów.                                                                    

W przeważającej części , mniej lub bardziej znanych potomków stalinowskiego eksportu.    

Ten współczesny lewiatan niszczy wszystko. Gospodarkę , zwyczaje i obyczaje , obowiązujące od stuleci , nasze moralne polskie zasady , naszą skromną polską egzystencję.

Oni nie są reformowalni , zawsze wrogo nastawieni do Polski i Polaków.

 

Nieliczni podejmują walkę z lewiatanem. Inni , zabiegani w pogoni za zapewnieniem bytu, sobie i najbliższym , często tych procesów nie dostrzegają. Jeszcze inni uważają ,że te wszystkie nasze niepowodzenia , to tak zwany wypadek przy pracy , że  w  społeczeństwie demokratycznym , błędy są nieuniknione i nie ma sensu z nimi walczyć. Jeśli nie demokracja,  to co? Białoruś ? Zapyta , zaczadzony demokrata. Dla niego , z amputowanym rozumem , wystarczającym synonimem demokracji , jest świadomość , że w każdym miejscu , może nabyć dowolną ilość tytułów prasowych , że w TV może zobaczyć dowolną ilość programów. Nie jest jednak w stanie rozróżnić tego , że cały przekaz medialny jest generowany z jednego matecznika. Za komuny , ministerstwo jedynej prawdy , było w KC PZPR. Obecnie mini-sterstw prawdy jest bez liku. Co ciekawe w jednym przypadku , wszystkie ministerstwa prawdy , głoszą wbrew obowiązującej u libertynów regule, zawsze tę samą prawdę. 

                                                                            

Jedynym wyjątkiem w neoliberalnej żelaznej regule / że prawd jest wiele , że nie ma jednej prawdy / jest ten , że Polacy to patentowani durnie , zapijaczeni lenie , nieuki , ksenofoby i antysemici , że Radio Maryja ciągle zagraża młodej , polskiej demokracji , a ojca Tadeusza Rydzyka to najlepiej wysłać na Madagaskar , albo do innej Afryki.

 

B. Geremek , guru tych najlepszych z najlepszych demokratów i liberałów , zapewniał wielokrotnie , że nie ma jednej prawdy. A tu masz , taki pasztet , wszystkie liberalne tuby mówią tym samym głosem. Głosząc „jedyną obowiązującą prawdę” o Radiu Maryja. To chyba jakiś szwindel. Komu tu wierzyć ?  

 

Demokracja zobowiązuje , każdy ma prawo głosić swoje poglądy. Na szczególnych prawach , prawach świętych krów , są przedstawiciele wszelkiej maści mniejszości. Poczynając od seksualnych dewiantów , którzy muszą kilka razy w roku wykrzyczeć swoje , by wszyscy o nich słyszeli , sądzą widocznie , że jak swego nie wykrzyczą , to będzie katastrofa ;

kury przestaną znosić jaja , a Wałęsa zacznie wykładać w Polsce.

Na mniejszościach narodowych kończąc. Jest w Polsce taka mniejszość , która w polskim parlamencie sprawia takie wrażenie , jakby miała większość , o czym polska większość pospolita , rżnąc głupa , dla własnego psychicznego komfortu , dyskretnie nie wspomina.

Niech tylko spróbuje. Nim zdąży o tym pomyśleć , zostanie jej przypięta łata antysemity! 

 

Duża część , zamknięta we własnym rodzinnym środowisku , odizolowanym od świata zewnętrznego , często z lenistwa i tchórzostwa nie reaguje na patologiczne , permanentne zjawiska , infantylnie zakładając , że ta niszczycielska fala ich ominie.

Tylko nieliczni bezmózgowcy , świadomie taplają się w tym obrzydlistwie. Czynnie uczestniczą w libertyńskim maratonie , muszą , z zasady być w awangardzie i z przewodnią siłą. Dawniej , była to , tak zwana partia , dziś , tak zwany salon. Czy fakt nagłej konwersji , byłych PZPR – owców , z komunistów w liberałów , jest wynikiem tego , że to bezkręgowcy , czy też , ich konwersja jaka dokonała się w 1989r , to tylko fatamorgana. Fatamorgana dla frajerów. Rzeczywistość , zupełnie realna , zmaterializowana dosłownie i w przenośni , dla potomków stalinowców , potomków utrwalaczy władzy ludowej , tych rodzimych i tych z importu oraz ich mniej lub więcej znanych pobratymców. Pogrobowcy żarliwych wyznawców wiecznie żywego Lenina , odstawili go do lamusa. Wiecznie żywe nauki wodza rewolucji , zastąpili na okoliczność 1989r , wiecznie żywym liberalizmem. Jak się okazało to zdecydowanie lepszy geszeft , od tego , którym zarządzało poprzednie ich pokolenie , wywodzące się ze stalinowskiego naboru.

 

Utrwalacze władzy ludowej , pospolici zbrodniarze , odpowiedzialni za ludobójstwo setek tysięcy polskich patriotów , pogrzebani w alejach zasłużonych. Zasłużonych, dla kogo ? ,      

Do dziś , nawet nie napiętnowani. Dzięki grubej kresce , pozornego neofity , solidarnościowego premiera z 1989r , Tadeusza Mazowieckiego , który w okresie stalinowskim , będąc certyfikowanym przez bolszewicką władzę , tak zwanym świeckim katolikiem , znęcał się w tak zwanej , katolickiej prasie , nad katowanym w ubeckich kazamatach , kieleckim biskupie Czesławie Kaczmarku. Aresztowanym w 1951r ,  pod fałszywym zarzutem , co było w owym czasie bolszewickim standardem , w wykańczaniu polskich patriotów , polskich kapłanów i polskiej inteligencji. Biskup Czesław Kaczmarek , prawie po czterech latach katorżniczego śledztwa , zostaje skazany , pod fałszywym zarzutem szpiegostwa i innych bolszewickich bredni na 12 lat więzienia. Jego dziennikarski cyniczny i perfidny recenzent , po latach zostaje Premierem i autorem , GRUBEJ KRESKI , w tak zwanej, wolnej Polsce.

                                                                             

Czy te dwa fakty z życia byłego certyfikowanego dziennikarza i byłego premiera , w jednej osobie , są do pogodzenia ze sobą ??? Jak widać, w tak zwanej wolnej Polsce, jest to możliwe.      

 

Koniec II Wojny Światowej. Koniec gehenny zafundowanej Europie  przez totalitarne systemy ; hitlerowskich Niemiec i bolszewickiej Rosji. Okaleczona jest prawie cała Europa. Tragiczne żniwo , ludzkie i materialne , zbiera rosyjski naród. Koniec wojny , nie oszczędza także Niemiec , które w swym odwiecznym marszu na wschód , tę wojnę wywołały. O czym dziś dyskretnie się przemilcza. Globalne ministerstwo propagandy  pisze o polskich obozach koncentracyjnych , w których uśmiercano Żydów. Wdawanie się w jakąkolwiek polemikę w tej kwestii , jest poza wszelkimi granicami etyki i normalnego człowieczeństwa. O tym , czyj to był program , kto był inspiratorem , jaki był tego cel , że byli mordowani w obozach koncentracyjnych ludzie wielu narodowości , także Polacy i Rosjanie , o tym doskonale wie resort globalnej propagandy. Globalne ministerstwo propagandy , wie także o tym , że wielu hitlerowskich dostojników było narodowości żydowskiej.  

                                                                               

za : Encyklopedia Białych Plam.

 

„W otoczeniu Hitlera wielkie wpływy miały osoby pochodzenia żydowskiego , jego najbliższymi współpracownikami byli , m.in. : Reinhard Heydrich , Alfred Rosenberg – mózg ideologii hitlerowskiej , Julius Streicher / Abracham Goldberg / , Rudolf Hess , Hans Frank , Adolf Eichman , Herman Goring , dr Morell – osobisty lekarz Hitlera. Stosunek Hitlera do Żydów kształtowała pewna psychoza nienawiści do pobratymców , z którymi w żaden sposób nie chciał się utożsamiać , choć szukał wśród nich „bratnich dusz”. Silne wyczucie pragmatyzmu kazało mu szukać współpracowników wśród nacji  żydowskiej , gdyż znał ich życiowy spryt , nieprzeciętne zdolności i szerokie powiązania międzynarodowe.

Hitler przeszedł „twardą szkołę życia” stykając się z Żydami ze wschodu , tzw. handełesami , a także z ludźmi wykorzenionymi narodowo , mającymi jedynie częściowe pochodzenie żydowskie. Odróżniał jednak wykształconych Żydów z zachodu od Żydów napływających ze wschodu , których szczególnie nienawidził , snując plany wypędzenia ich wszystkich najpierw z Niemiec , a potem z Europy”. 

 

Staje się zrozumiałe , skąd bierze się nagonka i ordynarne , nieludzkie szkalowanie Polaków ,  z polskimi obozami koncentracyjnymi włącznie. Odpowiedzialny , za zbrodnie i ludobójstwo II wojny światowej , obozy zagłady , komory gazowe, krematoria , zrównanie z ziemią polskiej stolicy , bez żadnego militarnego uzasadnienia, tylko z powodu, zbrodniczej zemsty , jest niemiecki okupant. Te dzieła zniszczenia , nie mieszczą się w żadnym  kanonie , mogły powstać tylko w zwyrodniałej , zdegenerowanej wyobraźni troglodyty.  A nie w ludzkim umyśle , człowieka XX wieku. Podobnie jak dzisiejsza próba zwalenia całej odpowiedzialności za skutki II wojny światowej na Polskę. Te dzieła niemieckiego nacjonalizmu , dzisiaj stanowią dla nich żelazny , krępujący gorset ,  w którym niekiedy trudno poruszać się  na światowych salonach. Szczególnie , gdy Niemcy marzą o członkostwie w Radzie Bezpieczeństwa przy ONZ. Spuszcza się więc ze smyczy sforę , by ujadała o polskim nacjonalizmie i polskim antysemityzmie. Łkanie niemieckiego ziomkostwa słychać w całej Europie. Nikt jednak nie zapyta Eriki Steinbach , co robił , jej fater , w czasie wojny. Przecież Warszawa nie spaliła się sama , ktoś jej w tym pomógł. Wojnę wywołały Niemcy niszcząc doszczętnie Polskę i mordując jej obywateli, często w bestialski sposób, nie mają więc prawa,  przez najbliższe 1000 lat pouczać Polski i Polaków , w czymkolwiek. Mam nadzieję , że kiedyś w Polsce , będzie taki rząd , który upomni się także o reparacje wojenne.

                                                                      

Jednak , póki co , w ramach serdecznego , w germańskim stylu powitania Polski w UE , chcą Polsce przypisać  cały spadek po II wojnie światowej. Nikt z pełnoprawnych spadkobierców do tego spadku się nie garnie. Oczywiście , robią to gratisowo , jak to u nich bywa , w odwiecznym germańskim zwyczaju. Do taktu  przygrywa im cały światowy Sanhedryn , dodając , że Polska ma wypłacić Żydom odszkodowania za żydowski majątek. Skala absurdu nie ma końca. Żydzi z Niemcami się dogadali. Ofiara pojednała się z katem. Teraz  razem, solidarnie,  poszukają winnego frajera , by świat nigdy nie zapomniał  o holokauście. 

Polakom , nie wybaczymy nigdy !!!  Tak mi osobiście zakomunikowano , w Polsce , w 1996r. To słowa obywateli Izraela , starszego małżeństwa , pamiętającego II RP , na podsumowanie wielogodzinnych rozmów , które odbywały się w czasie letniej kanikuły. Tematy rozmów były absolutnie neutralne , także z wielodniowego zachowania , tych państwa , nie miałem powodów , by oczekiwać dowodów takiej „szczerej sympatii”.                     

 

Polaków , pierwszą ofiarę germańskiej ekspansji , można wmanewrować we wszystko. Przecież za nami nikt się nie ujmie ,  podobnie jak we wrześniu 1939. Zapominają o tym; Rząd w Warszawie i „nasze” przedstawicielstwa dyplomatyczne.

Niegodziwi sojusznicy , Anglia i Francja , nie kiwnęli palcem w bucie , kiedy Polska pierwsza w Europie nie dała zgody się na niemiecki dyktat , stając do nierównej walki z germańskim , barbarzyńskim agresorem , by po 17 dniach otrzymać cios , nożem w plecy , od bolszewickiej dżumy. Agentura z KPP i KPZU na wschodnich terenach Polski podejmują  natychmiastową współpracę z sowieckim okupantem. Także natychmiast garną się do współ-pracy z NKWD całe dywizje internacjonałów , miejscowych i tych przybyłych z terenów okupowanych przez Niemcy.

 

Resort globalnej propagandy i dezinformacji chce za wszelką cenę „zatupać” ten kompromitujący i krępujący nie tylko Niemców problem , a winą obciążyć Polaków. Radio Maryja , kiedy jest to konieczne , siłą rzeczy musi powiedzieć prawdę o niektórych krępujących globalistów problemach , przysparzając tym samym resortowi dezinformacji wiele kłopotów. Dlatego z taką wściekłością atakuje się , tę jedyną nie sterowaną przez globalistów radiostację i jej dyrektora , Ojca Tadeusza Rydzyka.   

 

 

„A zatem nie bójcie się ich ! Bo nie ma nic ukrytego , co by nie miało wyjść na jaw , ani nic tajnego , o czym by się nie miano dowiedzieć”.

             Według św. Mateusza 10.26 i św. Marka 4.22

 

Polska w II wojnie światowej , płaci najwyższą  cenę. Nie do oszacowania są straty  w wymiarze ludzkim. Niemiecki i bolszewicki okupant niszczy  przede wszystkim polską inteligencję. Zbrodnia katyńska , pomordowani Polscy naukowcy we Lwowie , warszawski Pawiak i Palmiry , obozy koncentracyjne na terenie Polski i trenie hitlerowskich Niemiec , Powstanie Warszawskie. Na tym nie koniec. Eksterminacja Żołnierzy Armii Krajowej , Narodowych Sił Zbrojnych , Batalionów Chłopskich , jest kontynuowana także po wojnie przez stalinowskich oprawców z NKWD i polskiego , tylko z nazwy , Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego , kierowanego przez wrogów  polskiego , suwerennego bytu państwowego , byłych członków KPP / Komunistyczna Partia Polski – stalinowska agentura w II RP i  KPZU / Komunistyczna Partia Zachodniej Ukrainy , organizacja założona wiadomo przez kogo , działająca w IIRP /. Bolszewickie okrucieństwo nie omija Kościoła Katolickiego i Jego Kapłanów.

 

Internacjonalistyczny porządek w PRL – u , zaprowadzają :  

Bolesław Bierut z Jakubem Berman , Hilary Minc z Józefem Różańskim , Anatol Fejgin z Romanem Romkowskim ,  Brystygierowa z Zarakowskim , Zdzisław Stoltzman z Marianem Cimoszewiczem , Helena Wolińska z Marią Gurowską , Stefan Michnik z Ozjaszem Szechterem.

 

Legenda , za  : Encyklopedia „Białych Plam”

 

1.Jakub Berman  , szef aparatu bezpieczeństwa ,odpowiedzialny za zbrodnie stalinizmu w Polsce , pochodził z mieszczańskiej rodziny żydowskiej.

2.Hilary Minc , odpowiedzialny za budowę  rujnującego polską gospodarkę , systemu nakazowo rozdzielczego , urodził się w żydowskiej rodzinie Oskara i Stefanii z domu Fajersztajn.

3.Józef Rózański , właściwe nazwisko , Józef Goldberg , pułkownik Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego , dyrektor departamentu śledczego MBP , odznaczający się wyjątkowym okrucieństwem wobec przesłuchiwanych , pochodził z rodziny żydowskiej.                                                                                   

4. Julia Brystiger , pułkownik MBP , jedna z najważniejszych osób w bezpiece , czołowa postać stalinizmu w Polsce , zwana „krwawą Luną” , córka żydowskiego aptekarza.

Po utworzeniu MBP , 1.01.1945 , objęła kierownictwo Wydziału III , pod jej kontrolą znalazło się całe życie polityczne , społeczne i religijne w komunistycznej Polsce.

Wynikiem pracy kierowanego przez nią Departamentu było aresztowanie między innymi około 900 księży, kilku biskupów oraz aresztowanie Prymasa Polski , kardynała Stefana Wyszyńskiego.

5.Helena Wolińska , p. pułkownik MBP , wydała nakaz aresztowania na generała Augusta Emila Fieldorfa  , pseudonim Nil , szefa Kierownictwa Dywersji Armii Krajowej , sądzonego i straconego w krwawych kazamatach MBP. Do dnia dzisiejszego , nieznane miejsce pochówku , polskiego wielkiego patrioty. Wolińska żyje w Anglii , która odmówiła jej ekstradycji ,  za popełnione zbrodnie w Polsce. Jeszcze kilka miesięcy temu pobierała polską emeryturą. Pochodziła z rodziny żydowskiej.

6.Maria Gurowska , przewodnicząca tajnej sekcji Sądu Wojskowego w Warszawie , która wydała wyrok śmierci na generała Augusta Emila Fieldorfa – Nila , w dniu 16.04.1952.

Uzasadnienie wyroku : „Fieldorfa Augusta Nila uznać winnym czynów zarzucanych mu aktem oskarżenia art.1 pkt.1 dekretu z 31 sierpnia 1944r , o wymierzeniu kary dla faszystowsko – hitlerowskich zbrodniarzy skazać go na karę śmierci”.

7.Stefan Michnik , sędzia Sądu Wojskowego w okresie stalinowskim , wydał kilka  

     wyroków śmierci na żołnierzy Armii Krajowej , od lat przebywa w Szwecji , brat Adama   

     Michnika , syn Ozjasza Szechtera , członka KPP i KPZU.

        

                                                                        

August Fieldorf Nil , urodzony 20.03.1895 w Krakowie , oficer służby stałej WP , generał brygady  , w czasie wojny zastępca dowódcy Armii Krajowej , komendant organizacji „Nie”. Odznaczony Krzyżem Walecznych / czterokrotnie / , Krzyżem Virtuti Militarii w 1923 , Złotym Krzyżem Zasługi w 1929 , Krzyżem Niepodległości w 1932 , Krzyżem Komandorskim Polonia Restituta w 1937.

Stracony 24.02.1953 w wiezieniu na Mokotowie w Warszawie.           

  

Na sprawy , sprzed ponad pół wieku , nawet znający je z autopsji , machają ręką. A tych zostało niewielu. Przecież jesteśmy świadomi i zgodni , że w 1989r , nikt nie upominał się o rozliczenie stalinowskiego okresu. Mało tego , nikt się nie upomniał o pomordowanych w nie tak dawnym okresie , jakim był stan  wojenny. Te sprawy , w euforii 89r , stały się nagle odległe , nie na miejscu. Czy taka postawa była właściwa , to inne zagadnienie.

Zło , nie ukarane , czyni , następne zło !!!

 

Że rok 1989 był  faktycznie pojednaniem elit , czyli pojednaniem , tych samych z tymi samymi , zorientowaliśmy się po czasie , kiedy już było za późno. Sytuacja w Polsce była przez nich opanowana.

No i mamy od lat , nowy problem , poniekąd na własne życzenie , to problem polskiego antysemityzmu. Skąd w Polsce antysemityzm , kiedy sami Żydzi , mówią , że w Polsce nie ma Żydów , bo wszyscy wyjechali po 68r?

Jest natomiast w Polsce zoologiczny antysemityzm. Niezły paradoks. Jest ciastko i nie ma ciastka , jak to mówił pomysłodawca zupek dla bezdomnych , które w Polsce , nawet za komuny nie były potrzebne. A oni przyrzekali , że będzie lepiej niż za komuny.                                                                              

Bez wątpienia , im jest dużo , dużo lepiej. Całe ich parszywe zmartwienie , to jak tego „dużo lepiej nie utracić”.

Najlepszą bronią jest atak. Okrzykniemy , że polskie goje , to zoologia , jak zoologia, to i ich antysemityzm jest zoologiczny. Cały demokratyczny świat  się za nami ujmie.

Co też się dzieje.

 

Nagłaśniany , w ostatnich dniach ,  z wyjątkową brutalnością  / „antysemicki kaznodzieja” Jan Puhl – Der Spiegel , 1.05.2006  / , występujący problem antysemityzmu w Radio Maryja , jest oczywiście , tematem zastępczym. Szytym grubymi talmudycznymi nićmi. Z natury rzeczy , antysemityzm , podobnie zresztą , jak antypolonizm , antygermanizm , antyglobalizm antyklerykalizm to problem natury etyczno- moralnej , a nie kodeksowej czy dogmatycznej. Nikt mnie nie zmusi , bym z sympatią wspominał , Golde Meier , Mosze Dajana , czy ordynarnych manipulatorów ,  Kosińskiego i Grossa. Czy ktoś mnie zmusi , bym polubił Jerzego Urbana i Adama Michnika , Haima Blumsztajna , Jana Lityńskiego , Seweryna Szlajfera. Te ostatnie trzy nazwiska , niewiele dziś mówią. Było o nich bardzo głośno w marcu 1968r. To byli tak zwani , razem z Adamem Michnikiem , marcowi komandosi. Za których nie tylko ja , ale większość studentów w Polsce nadstawiała karku. Tak , nie lubię ich. Czy to znaczy , że jestem antysemitą ? Nie sądzę. To oni się sprzeniewierzyli , nie ja. To oni grają  przeciwko Polsce , od lat. To oni grając na nastrojach w 1968r potraktowali brać studencką instrumentalnie. Jednym z haseł „marca” , było :

„Zambrowski do biura”. Zambrowski Antoni , to PZPR – owski dygnitarz , z okresu stalinowskiego , usunięty od władzy , w okresie pażdziernikowej odwilży. Chyba wtedy , nikt ze studenckiej braci , nie miał pojęcia o tym , kto zacz. Do biura , to znaczyło , do biura politycznego PZPR. W błędzie tkwią wszyscy , sądząc , że marzec 1968r , to była walka Michnika , Kuronia , Modzelewskiego i Geremka o demokrację ,  i  że w marcu 1968r poszło o zdjęcie z afisza spektaklu teatralnego „ Dziady” - Adama Mickiewicza. Totalna bzdura. 

         

Marzec 68 , to riposta i odwet  puławian / żydowskiej frakcji w PZPR / , na natolińczykach , czyli chamach , lub jak kto woli , polskiej frakcji w PZPR i na Gomułce , za utratę stanowisk i przywilejów , spowodowanych tym , że puławianie  , rok wcześniej , hucznie fetowali zwycięstwo Izraela w wojnie 7 dniowej z Arabami. Za co otrzymali od chamów i Gomułki reprymendę , w postaci utraty wpływowych stanowisk.

                                                                              

Wystąpiła tutaj plemienna solidarność , niezgodna z obowiązującym wówczas układem politycznym i zawartymi umowami międzynarodowymi. ZSRR i tym samym PRL , politycznie , gospodarczo i militarnie wspierali Kraje Arabskie , a nie Izrael , sojusznika USA.

 

To nie jedyna koronkowa robota naszych starszych braci. Majstersztykiem , był Związek Zawodowy SOLIDARNOŚĆ. O tym też  kiedyś napiszą całą prawdę. Wiele już dziś , po 16 latach , się domyślamy i trochę  wiemy. Ale nie wiemy wszystkiego. Jakakolwiek próba odkrycie prawdy o tym szwindlu i  jego konsekwencjach, kończy się zawsze gigantyczną nagonką na Radio Maryja i Ojca Dyrektora , w wykonaniu globalnego resortu propagandy i dezinformacji. Odkrywanie tej prawdy jest możliwe obecnie tylko na antenie Radia Maryja. Taką mamy demokrację , którą nam załatwił Wałęsa z Michnikiem i Kuroniem , Geremek z Mazowieckim , Jaruzelski z Kiszczakiem i Kwaśniewskim , Oleksy z Millerem i resztą Sanhedrynu. Tego radia musimy strzec jak źrenicy w oku. Bez tego radia będziemy ślepi i głusi. 

                                                                             

Tak zwany problem i sprawa Radia Maryja , to nie sprawa tak zwanego , polskiego antysemityzmu. Antysemityzm , traktowany jest tutaj instrumentalnie. Problem zasadniczy i jedyny , jednocześnie wielowątkowy , to tak zwane przemiany gospodarcze po 89r.

Złodziejska , zwyrodniała i nie reformowalna banda , która w majestacie , przygotowanego specjalnie na ten cel , tak zwanego prawa , dopuściła się gigantycznej zbrodni. Zbrodni popełnionej na Polskiej Gospodarce Narodowej , polskim systemie bankowym i polskich instytucjach finansowych. Tym samym okradając każdego z nas z majątku , budowanego przez dwa pokolenia Polaków , na zgliszczach pozostałych po II wojnie światowej.

Każdorazowe dotkniecie tej struny , natychmiast rezonuje drugą strunę , strunę antysemityzmu. Można odnieść wrażenie , że te dwie struny , gospodarcza i antysemicka są ze sobą sprzężone.

 

Miejscowe i zagraniczne "dziennikarskie elfy" zabierają się z werwą do roboty, jak na zawołanie, kiedy na antenie Radia Maryja zostanie choćby muśnięty, problem złodziejskiej prywatyzacji.   

Tak zwanej prywatyzacji polskiej gospodarki , nie robiły krasnoludki. Za tą gospodarczą zbrodnią  stoją konkretne osoby. A że wśród nich są również ci których w Polsce, formalnie niby nie ma, to już następne ciągle jednak to samo tajemnicze zagadnienie.

Kolejny polski paradoks.

 

„Oni i my. Potęga tajemniczych układów i – my , tacy bezradni , poczciwi ,kornie dający się spychać na najgorsze pozycje. Ofiary własnego lęku o byt , ale i często marni w oporze , wszystko usprawiedliwiający mitem niekończącej się dominacji czerwonych albo kapusiów. Taka jest cena bezkrwawej rewolucji , długiego czasu przemian ustrojowych , gdy tyrani przegrupowują się w mafie , a te przeistoczą się wkrótce , wraz z pokoleniową wymianą – w sprawnie zarządzających , uczciwych kapitalistów” 

                                                                              Anna T. Pietraszek / Nasz Dziennik 29.04.06/

 

„Oni i my. Potęga tajemniczych układów”.

Mam nadzieję , że zakończenie moich przemyśleń  cytatem  z artykułu

Pani Anny T. Pietraszek nie będzie niewybaczalnym nadużyciem z mej strony

Aleksander Nowak                                                                                                 2006.05.02  

Podobne tematy znajdziesz w dziale: 
 ARTYKUŁY - tematy do przemyślenia
i wiele innych w kolejnych działach czasopisma "AFERY PRAWA":
   SĄDY   PROKURATURA  ADWOKATURA
 POLITYKA  PRAWO  INTERWENCJE - sprawy czytelników

"AFERY PRAWA" - Niezależne Czasopismo Internetowe 
www.aferyprawa.com  
Redaktor Naczelny:
mgr inż.  ZDZISŁAW RACZKOWSKI

    uwagi i wnioski proszę wysyłać na adres: Z.Raczkowski@aferyprawa.com 
Dziękuję za przysłane teksty opinie i informacje. 

WSZYSTKICH SĘDZIÓW INFORMUJĘ ŻE PROWADZENIE STRON PUBLICYSTYCZNYCH
JEST W ZGODZIE z  Art. 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ 
1 - Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji. 
2 - Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane.
ponadto Art. 31.3
Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw.
 

zdzichu

Komentarze internautów:

Komentowanie nie jest już możliwe.

~Kgrtkuay
13-08-2015 / 14:16
~Latesha
18-02-2015 / 23:18
short time bestdrugustore.com sex somewhere else edtriallpacks.com side effects potent ingredient drugssonline.com erectile vision toppharamacy.com more men
~Sakura
25-12-2014 / 10:27
That's a brilliant answer to an intiserteng" rel="nofollow">nwjgcdyz.com">intiserteng question
~Jithu
21-12-2014 / 00:18
Ya learn soimtheng new everyday. It's true I guess!