opublikowano: 26-01-2011
Semici antysemici. Wojciech Właźliński - cyklu fakty i mity o Ameryce...
Zdarza się że czasem trafiają do nas dobre wiadomości, nawet bardzo dobre. Otóż Northwstern University, Evanston, Illinois, jeden z największych uniwersytetów w USA ( ta nazwa jest jeszcze czasem używana zupełnie niepoprawnie zamiast US, United States.) stał się częścią jakiejś bardzo zasobnej w fundusze i jeszcze bardziej zasobnej w świadectwa i dokumentacje organizacji pod nazwą Holocaust Educational Foundation.
Tu mała dygresja. Mój angielski i jego ortografia nie
jest moja silną stroną a więc mogą tu zdarzyć się nieścisłości w tłumaczeniu
i interpretacji poniższego tekstu w j. angielskim.
Holocaust Educational Foundation to Become Part of
The Holocaust
Educational Foundation,
a 35-year-old organization that has recorded the testimony of survivors of the
Holocaust and has helped create courses in the Holocaust at hundreds of colleges,
is becoming part of
Być może że ta organizacja jest częścią uniwersytetu
a nie jak napisałem ale tego nie jestem pewien lecz to jest mniej istotne.
Istotnym jest to że ta wyposażona we wszystko co jej potrzeba organizacja w
szlachetnym celu i szlachetnymi intencjami zajęła się poważnie sprawami
zmasowanych ludobójstw czasem zwanymi holokaustami jak wynika z tej nazwy.
Czyni to już przez 35 lat obok 6 milionów podobnych Fundacji ale chwalebnym
jest ze trafiła do Evanston, Illinois i to w dodatku do uniwersytetu.
Nazwa holokaust jest trochę znana, jej etymologia i cala historia holokaustów, ale tylko trochę i to wyrywkowo. Niektórzy wiedzą coś na temat holokaustu w czasie Rewolucji Francuskiej, szczególnie w Wandei ale to dawna sprawa i pewnie mniej istotna dla tej organizacji na początek. Z tego też względu pewnie nie posiada wiele „testimonies” ale wierzę że zajmie się tym poważnie żeby coś takiego nie powtórzyło się i żeby przed każdą nazwą holokaust czy ludobójstwo była cyfra 6 milionów dla dodania powagi działalności tej Fundacji.
Ta organizacja powstała zbyt późno żeby przeciwstawić się tym i innym holokaustom które jednak później miały miejsce, np w Armenii. Nie było takiej organizacji/fundacji a więc nie miął kto przeciwstawić się daleko większym holokaustom. Tak więc miały miejsce udziesięciokrotnione holokausty.
Wykonawcy holokaustu bolszewickiego doświadczeni we Francji i Armenii i nie tylko bardziej solidnie wykonali swoje ludobójcze zadanie co na pewno znajdzie odzwierciedlenie w działalności tej Educational Foundation żeby „juz nigdy więcej”. Nie wiem jak ta organizacja da sobie radę z tymi którzy twierdzą że gilotyn nie było i to wcale nie był holokaust i nie 6 milionów. Pewnie nazwie ich denajals (deniles w j. angielskim) co wystarczy żeby ich zamknąć na zawsze dla dobra ludzkości tak jak robi się z tymi którzy twierdzą że nie było niemieckich „komór gazowych” i że Hitlerowi należy się piękny pomnik w Palestynie, także Adolfowi Eichmannowi dzięki którym istnieje Państwo Izrael.
Zadania i aspiracje tej Fundacji są ogromne ale wierzę że z pomocą 6 milionów siostrzanych fundacji na całym świecie spełni swoje założenia i zapewni że już nigdy więcej niż „6 milionów”, „target killing”, „collateral demages” Palestynczykow, że już nigdy więcej niż 6 milionów Polaków na Wołyniu. Że już nigdy więcej 6 milionów Irakijczyków, Serbów, Afganijczyków i nigdy więcej „shock and awe” and „extra judical killing a już z pewnością nigdy więcej niż 6 miliardów w ogóle Gojów.
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo Żydów jako nacji wierzę że fundacja ta zadba o to żeby ostrzec ich że dla nich najbardziej niebezpiecznym miejscem na świecie jest państwo Izrael i grozi im tam holokaust.
Parę lat temu wyszła na jaw sprawa 100 000
napromieniowanych Sefaradyjczyków („ci gorsi”) a w tych dniach sprawa
depopulacji Żydów z Etiopii. Żydzi z Etiopii są trochę podobni do murzynów
a więc pewnie chazarscy Żydzi (aszkanazyjscy) wstydzą się tego tak jak
wstydzili się biednych europejskich Żydów których zlikwidowali posługując
się Niemcami. Są Żydzi którzy twierdzą że to Polacy zlikwidowali tych Żydów
a Niemcy tylko im to umożliwili.
Ostrzeżenia w stosunku do Żydów ogólnie płyną z trzeźwo myślącej części Żydów w Nowym Jorku i w Izraelu. Także wśród tej nacji jest znikoma ilość trzeźwo myślących i w ogóle trzeźwych. Niektórzy, ale tylko niektórzy twierdzą że ci nietrzeźwi to ci ewakuowani z ZSRR którzy częściowo tam się zalkoholizowali. Pewnie raczej poprawniej będzie częściowo się tam zasymilowali. Potrzebni są trzeźwo myślący semici antysemici dla wsparcia.
Musze przyznać że gubię się w tłumaczeniu z angielskiego, interpretacji żydowskich tekstów i w ogóle w zrozumieniu tego moją gojowską głową. Żeby jeszcze bardziej zmieszać w głowach Gojom stworzono nazwę Syjonizm. Podejrzewam że to pewnie tak jak z Niemiec i Nazista.
Tak wiec jeśli Żyd protestuje przeciwko Syjonizmowi nie jest antysemitą bo jest semitą i Amerykanie go nie zamkną i nie deportują do Izraela mimo że jest specjalne biuro w Departamencie Stanu które zdecydowanie określa antysemityzmem krytykowanie Syjonizmu. Nie tylko nie zamkną i nie deportują ale nawet słowa nie pisną bo byłby to antysemityzm w swojej własnej definicji.
Próbuje zrozumieć bo przecież krytyka Nazizmu była też
śmiertelnie niebezpieczną sprawą ale raczej tylko na terenie ówczesnych
Niemiec. Z historycznego spojrzenia
widać że te wszystkie …izmy – bolszewizm, komunizm, nazizm, faszyzm,
zawsze były śmiertelnie niebezpieczne, - były. Syjonizm jest i nie tylko na
terenie Izraela.
„Najbardziej szkodliwą rzeczą dla Żydów jest Izrael.” (Czy tylko dla Żydów ?) mówią Żydzi, ci trzeźwi.
Także protestują przeciwko ”Brutalności
syjonistycznego państwa.”
Trudne jest to wszystko zrozumieć ale w gruncie rzeczy
bardzo proste znając choć trochę Talmud.
Ten film może trochę w tym pomoże.
Wojciech Właźliński
Teksty o podobnym tematyce:
Komentowanie nie jest już możliwe.