Imieniny:

AferyPrawa.com

Redaktor Zdzisław Raczkowski ujawnia niekompetencje funkcjonariuszy władzy...
http://Jooble.org
Najczęściej czytane:
Najczęściej komentowane:





Pogoda
Money.pl - Kliknij po więcej
10 marca 2023
Źródło: MeteoGroup
Polskie prawo czy polskie prawie! Barwy Bezprawia

opublikowano: 20-04-2015

NACJONALIZACJA CENTRALNEGO BANKU ROSJI? - a kiedy naród polski odbierze swoje banki?

Informacja o nacjonalizacji Centralnego Banku Rosji ma wielką wagę. Odebranie przez Rosję, będącą jak by się wydawało mocarstwem, dopiero teraz uprawnień do instytucji decydującej o emisji pieniądza, od najważniejszej światowej rodziny banksterskiej – Rothschildów, dowodzi, że dopiero teraz to Państwo odzyskało suwerenność od międzynarodowej finansjery. 
W rękach prywatnych rodzin bankierskich są: Bank Rezerwy Federalnej w USA, Bank Anglii
(ostatnio formalnie znacjonalizowany dla opinii publicznej), Centralny Bank Europejski, Bank Rozliczeń Międzybankowych w Bazylei spełniający funkcje Centralnego Banku Ziemi. Jedynie nieliczne kraje mają banki centralne niezależne od Rothschildów i innych głównych rodzin bankierskich. 
Waga tej decyzji jest wielka i nieobecność publiczna Putina przez ponad 10 dni dowodzi, że musiała odbyć się walka z poplecznikami międzynarodowej finansjery. Za próbę emisji własnego pieniądza i niezależność od międzynarodowych bankierów  zabito kilku prezydentów USA, w tm Abrahama Lincolna i Johna Fitzgeralda Kennedy’ego. Za podobne decyzje mniejsze państwa były niszczone wojną, a ich przywódców zabijano. Saddama Husajna w Iraku – za zamianę dolara na euro w transakcjach za sprzedawaną ropę. Muammara Kadafiego w Libii – za zamiar wyemitowania waluty afrykańskiej opartej na złocie.

Jak ważną sprawą jest emisja pieniądza powiedział dwa wieki temu Meyer Amschel Rothschild [Cytat z filmu „Money as Debt”]: „Daj mi kontrolę nad podażą pieniądza narodu i nie będzie mnie obchodzić, kto tworzy ich Prawa” .

Natomiast Gutle Schnaper, żona tegoż Mayera Amschela Rothschilda i matka jego pięciu synów stwierdziła: „Gdyby moi synowie nie chcieli wojen, to by żadnych nie było.

—————————————-

W tygodniu po Świętach Wielkanocnych uzyskaliśmy potwierdzenie z dwóch niezależnych wiarygodnych źródeł, że faktyczna nacjonalizacja i przejęcie zarządzania przez państwo rosyjskie   Centralnego Banku Rosji  nastąpiło w pierwszej połowie marca. Dla osób, które chcą mieć podane oficjalne wiarygodne  źródło, możemy zadać pytanie gdzie znajdą oficjalne urzędowe źródła, kim są właściciele: Banku Rezerwy Federalnej, Centralnego Banku Europejskiego, Banku Rozliczeń Międzybankowych w Bazylei (Centralnego Banku Ziemi), albo że niezależne od rodziny Rothschildów Banki Centralne mają jedynie kraje: Korea Północna, Kuba, Iran i prawdopodobnie Syria. Natomiast po działaniach Banku Centralnego można dosyć łatwo dostrzec, czy  wspierają rozwój gospodarczy danego kraju czy nie. Działania Centralnego Banku Rosji, w szczególności w ciągu ostatniego roku, były zdecydowanie destabilizujące dla gospodarki rosyjskiej. To zmusiło władze Rosji do przejęcia nie tylko własności (chociaż formalno-prawny proces trwa), ale przede wszystkim samego zarządzania tym Bankiem.  Zmiany w polityce tego Banku, obok systematycznego wzrostu wartości rubla, będą potwierdzeniem tej informacji  w ciągu kilku miesięcy. Pierwszym symptomem jest ważna zapowiedź Elwiry Nabiulliny, Szefowej Centralnego Banku Rosji, która oświadczyła 7 kwietnia, że  rozważa stopniowe eliminowanie korzystania z międzynarodowych ratingów kredytowych i będzie opierać się na ocenach przedstawianych przez rosyjskie agencje.

Redakcja KIP

Nacjonalizacja Centralnego Banku Rosji

Oto następny krok (milowy) w kierunku Wyzwolenia Ziemi. Może są to te bardzo ważne wiadomości obiecane wcześniej. Simon Parkes potwierdza tę informację (czytaj na końcu wpisu). Z powodu tych posunięć w stronę nacjonalizacji najprawdopodobniej był nieudany zamach stanu w Moskwie przez pro-zachodnich oligarchów. Dwa pożary, kilkudniowa nieobecność Putina, przemieszczenia wojsk, ciężarówki pod Kremlem mogły mieć z tym coś wspólnego. Kr

Bank Centralny RosjiCentralny Bank Rosji

Putin ma zamiar znacjonalizować Bank Centralny Rosji kontrolowany przez rodzinę Rothschildów w celu ustabilizowania spadku rubla.

Doniesienia z Euro-med.dk:

Zgodnie z konstytucją, CBR należy do obcego państwa – Miasta Londynu (miasto w mieście – skupisko wielu największych banków) i wykonuje zlecenia z Londynu i Waszyngtonu.  Ten bank może tylko drukować pieniądze w powiązaniu z gotówką w walucie obcej, co nie jest wystarczające dla celów Putina.  CBR nawet musi kupować obligacje (bezwartościowe) za dolary z zakupu rosyjskiej ropy naftowej – w wyniku czego dolary powracają do Federalnej Rezerwy!

Ponadto Putin jest pod naciskiem Zachodu, który chce go obalić i zastąpić oligarchami o zachodnich poglądach. Tak więc, ambasador USA w Moskwie, Tefft, powiedzial bardzo wyraźnie: „Wyprzemy Putina z urzędu i zainstalujemy naszego człowieka jako lidera rządu (nawet wymienił osobę po imieniu) oraz mianujemy nowych ministrów„.

Dlatego Putin musi mieć obecnie silną armię, aby zapobiec poddaniu się Rosji dla USA.
Fyodorov powiedział w wywiadzie: Rozłam w rosyjskiej elicie miał miejsce dwa miesiące temu i część elity postanowiła pozostać z Putinem.

Putin następnie podjął decyzję, która zdefiniuje następne wydarzenia.
Ponadto logika
1) stanu wyjątkowego lub
2) geopolitycznej wojny weszła w życie, gdy jesteśmy pod presją.

Oznacza to:

1) Ameryka teraz nie może zmniejszyć swojej presji, podczas gdy

2) my po prostu cieszymy się tą presją, ponieważ to zmusza nas technologicznie do narodowego wyzwolenia.

Od wielu lat nie mogliśmy uzyskać de-offshoringu (ściągnięcia operacji biznesowych z powrotem do kraju), ale amerykański nacisk spowodował to w jeden dzień.

Putin musi teraz bezlitośnie oczyścić piątą kolumnę – w naszym Banku Centralnym, w Ministerstwie Finansów, w Ministerstwie Gospodarki.

Ale przede wszystkim Putin postrzega Zachód jako wielkiego spekulanta przeciwko wartości rubla.
Zaplanowanie w prosty sposób:

1) rozłam w rządzie,

2)  identyfikacja piątej kolumny w rządzie, w biznesie i w mediach,

3)  oczyszczenie,

4) równoległa aktywna pozycja na Ukrainie, ponieważ Ukraina i Rosja jest tym samym – jak powiedział Putin.

Takimi słowami określił swoje stanowisko i strategię dla Rosji.

Nacjonalizacja Centralnego Banku Rosji byłaby pierwszym sygnałem i oznaczałaby ostateczne zerwanie z Miastem Londynu Rothschilda / Imperium Brytyjskim / „Brytyjską (banksterską) Koroną” i jej narzędziem, Stanami Zjednoczonymi.

Ich związek był napięty od czasu, gdy Putin przejął udziały Jukosu Rothschilda / Chodorkowskiego.  Dlatego Putin waha się z nacjonalizacją.  On również nadal potrzebuje zezwolenia do wyegzekwowania swojego planu jako silnego człowieka.  Do tego potrzebuje „wielką konieczność„, która jest przypuszczalnie bliska ze względu na agresję USA.
http://yournewswire.com/putin-to-nationalise-rothschild-central-bank/

19 marca 2015, Simon Parkes:  Mam kilka bardzo ważnych tematów dla mojego następnego biuletynu, ale po prostu chcę was poinformować, że w alternatywnych mediach mówi się, że prezydent Putin rozważa nacjonalizację Centralnego Banku Rosji.  
Mogę potwierdzić, że jest już on znacjonalizowany, a tym samym rękawica została rzucona pod nogi rodziny Rothschildów. 
 
Więcej o tym w biuletynie na początku następnego miesiąca.

Przetłumaczyła Krystal

https://krystal28.wordpress.com/2015/03/20/nacjonalizacja-centralnego-banku-rosji/

Tymczasem

Gigantyczne marnotrawstwo pieniędzy przez rząd Platformy i szefa NBP! Na konta MFW przelali równowartość ponad miliarda złotych!!

foto: European People's Party EPP / NBP (flickr.com / CC BY 2.0)

Polska po raz kolejny przedłużyła w Międzynarodowym Funduszu Walutowym zupełnie nam nie potrzebną umowę o dostęp do tzw. elastycznej linii kredytowej, która daje do dyspozycji Ministerstwa Finansów oraz NBP 15,5 mld jednostek rozliczeniowych MFW (ma to być równowartość ok. 23 mld USD). Problem w tym, że od początku trwania tej umowy (tj. od 2009 roku) Polska ani razu z niej nie skorzystała. Mimo to na konta MFW ekipa Tuska, Belki, Rostowskiego i reszty rządzącej nami ferajny przelała równowartość ponad miliarda złotych na poczet kosztów możliwości skorzystania z linii kredytowej. By żyło się lepiej! Pytanie tylko - komu??!

Co ciekawe - umowy na "Flexible Credit Line" w MFW, dające dostęp do tajemniczych jednostek rozliczeniowych SDR (które rzekomo mają być wymienialne na dolary) podpisały jedynie trzy państwa na świecie. Oprócz Polski jest to... Kolumbia i Meksyk. Polska o dostęp do elastycznej linii kredytowej po raz pierwszy wystąpiła do MFW w 2009 roku. Międzynarodowa finansjera się zgodziła, ale w zamian za roczny dostęp do linii wzięła równowartość ok. 182 mln zł. 

 

Wczesną wiosną 2010 roku, ówczesny prezes NBP Sławomir Skrzypek uznał, że sytuacja polskiej gospodarki i systemu finansowego jest na tyle dobra, że nasz kraj nie potrzebuje już potencjalnego wsparcia MFW w postaci możliwości korzystania z elastycznej linii kredytowej. Oficjalne dane NBP mówiły, że na koniec lutego 2010 stan polskich aktywów rezerwowych liczonych wyniósł ponad 62,6 mld euro. Z kolei w komunikacie opublikowanym 5 marca NBP potwierdził, że "Polska ma wysoki poziom rezerw walutowych. Rezerwy te są gwarantem bezpieczeństwa finansowego naszego kraju w relacjach zewnętrznych". 

Zupełnie odmiennego zdania byli premier Donald Tusk oraz minister finansów Jacek Rostowski, którzy bardzo mocno naciskali na to, aby Polska przedłużyła umowę z MFW dotyczącą linii kredytowej. Na początku kwietnia premier na jednej z konferencji powiedział: 

 

"Podtrzymanie elastycznej linii kredytowej byłoby zabezpieczeniem dla Polski na wszelki wypadek. Rację mają ci, którzy mówią, że dziś nam już tego nie potrzeba, ale widząc, co się dzieje w niektórych państwach Unii Europejskiej, być może takie zabezpieczenie lepiej byłoby mieć."

 

10 kwietnia 2010 Sławomir Skrzypek ginie w katastrofie rządowego Tu-154M pod Smoleńskiem. Pełniącym obowiązki prezesa NBP został jego dotychczasowy pierwszy wiceprezes - Piotr Wesołek. Mimo śmierci Skrzypka, zarówno Wesołek jak i cały zarząd NBP podtrzymują stanowisko zgodnie, z którym elastyczna linia kredytowa z MFW jest nam niepotrzebna. W oficjalnym komunikacie NBP możemy przeczytać, iż "nie jest zasadne ponowne ubieganie się przez Polskę o udostępnienie przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy Elastycznej Linii Kredytowej". 

W miesiąc po katastrofie smoleńskiej, pełniący obowiązki prezydenta RP - Bronisław Komorowski obwieszcza, iż chciałby aby nowy prezes NBP został wybrany jeszcze przed przyspieszonymi wyborami prezydenckimi zaplanowanymi na czerwiec (prezes NBP zgodnie z konstytucją jest powoływany bezwzględną większością głosów przez Sejm na wniosek prezydenta). Ówczesny marszałek Sejmu stwierdził, że "przeprowadzi konsultacje, by wyłonić odpowiednią kandydaturę na nowego prezesa NBP". Kilka dni później p.o. prezydenta RP ogłosił, że jego kandydatem jest Marek Belka. Głosowanie nad jego kandydaturą miało miejsce 10 czerwca 2010. Głosami PO oraz SLD Marek Belka został wybrany na prezesa NBP jako kandydat marszałka Sejmu, który wówczas pełnił obowiązki głowy państwa. 

Wyraźny pośpiech w sprawie obsadzenia stanowiska prezesa NBP jeszcze przed wyborem nowego prezydenta RP wyjaśnił się kilka dni później. 15 czerwca 2010 roku (na 5 dni przed I turą wyborów prezydenckich) jedną z pierwszych decyzji Marka Belki było podpisanie wniosku o przedłużenie linii kredytowej w MFW. Już dzień później MFW oficjalnie przyjął wniosek Polski i jednocześnie zasygnalizował, że rozpatrzy go pozytywnie. Formalności stało się zadość 2 lipca 2010, kiedy to umowa o dostępie do elastycznej linii kredytowej została podpisana. Tym samym Tusk z Rostowskim (a może ktoś jeszcze) ostatecznie osiągnęli swój cel. Kilka miesięcy później - w styczniu 2011 r. - Polska złożyła wniosek o wydłużenie o dwa lata okresu obowiązywania elastycznej linii kredytowej. MFW wyraził na to zgodę i wziął za to równowartość ok. 340 mln zł (107 mln USD). To samo miało miejsce w 2012, kiedy umowa została przedłużona o kolejne 2 lata (w zamian na konta MFW poleciało 110 mln USD, czy ok. 350 mln zł). Teraz dowiadujemy się, że rządzący naszym krajem po raz kolejny zawnioskowali o dostęp do linii kredytowej MFW. Koszt do końca 2015 roku ma wynieść ok. 69 mln USD (czyli po dzisiejszym kursie równowartość ok. 240 mln zł). Dotychczasowe łączne koszty funkcjonowania dostępu do "Flexible Credit Line" za lata 2009 - 2015 to równowartość ponad 1,1 mld zł!

Wszystko w tej sprawie byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że Polska z przyznanych linii kredytowych w MFW w ogóle nie korzystała, a za samą możliwość korzystania musiała płacić po kilkaset milionów złotych rocznie. Powstaje pytanie o sens uporu Tuska i Rostowskiego w tej kwestii oraz kontynuację ich błędnych decyzji przez Ministerstwo Finansów w rządzie Ewy Kopacz? Dlaczego tak bardzo zależy im na wydawaniu w frajerski sposób grubych milionów, za które nic w zamian do tej pory nie otrzymali? A może nasi rządzący są tylko pacynkami, marionetkami w ręku kogoś, komu na prawdę zależy na tym, aby MFW obławiało się na pieniądzach transferowanych z Polski dużym strumieniem?

Za: http://niewygodne.info.pl/artykul5/02000-Gigantyczne-marnotrawstwo-pieniedzy-przez-rzad-i-NBP.htm  

Tematy w dziale dla inteligentnych:
ARTYKUŁY - do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA

Polecam sprawy poruszane w działach:
SĄDY PROKURATURA ADWOKATURA
POLITYKA PRAWO INTERWENCJE - sprawy czytelników

"AFERY PRAWA"
Niezależne Czasopismo Internetowe www.aferyprawa.com
redagowane przez dziennikarzy AP i sympatyków z całego świata których celem jest PRAWO, PRAWDA SPRAWIEDLIWOŚĆ DOSTĘP DO INFORMACJI ORAZ DOBRO CZŁOWIEKA

uwagi i wnioski proszę wysyłać na adres: afery@poczta.fm - Polska
aferyprawa@gmail.com
Dziękujemy za przysłane teksty opinie i informacje.

WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.

Komentarze internautów:

Komentowanie nie jest już możliwe.