Imieniny:

AferyPrawa.com

Redaktor Zdzisław Raczkowski ujawnia niekompetencje funkcjonariuszy władzy...
http://Jooble.org
Najczęściej czytane:
Najczęściej komentowane:





Pogoda
Money.pl - Kliknij po więcej
10 marca 2023
Źródło: MeteoGroup
Polskie prawo czy polskie prawie! Barwy Bezprawia

opublikowano: 26-10-2010

IPN: Ojciec Konrad Hejmo był agentem SB 
(raport IPN w formacie .pdf)

Ojciec Konrad Hejmo był agentem SB w latach 1975-1980, a przez osiem kolejnych lat, gdy był już Watykanie – agentem wywiadu PRL. Na stronach internetowych Instytutu Pamięci Narodowej pojawił się raport, dotyczący agenta o pseudonimie „Hejnał”.

I choć dokumenty nie zawierają formalnego zobowiązania do współpracy, które opatrzone byłoby podpisem o. Hejmo. Jednak lektura raportu nie pozostawia wątpliwości, że dominikanin był świadomym współpracownikiem służb specjalnych. Wspomniane są bardzo pozytywne opinie, jakie wyrażano na temat oddania o. Hejmo pracy, a także spotkania i listy, które miały miejsce już z inicjatywy dominikanina. 

Agenci SB, decydując się na założenie ojcu Hejmo teczki kandydata na tajnego współpracownika, w rubryce „walory osobiste i cechy ujemne” wpisali m.in.: miła powierzchowność, dużo mówi, podtrzymuje rozmowę, ma szerokie kontakty z młodzieżą i inteligencją. 
Raport podaje, że o. Hejmo, już jako współpracownik wywiadu PRL, był prowadzony przez rezydenta wywiadu przy polskiej ambasadzie w Rzymie, noszącego pseudonim Pietro. W latach 1980-1988 o. Hejmę prowadził agent o pseudonimie Lakara, mieszkający w tym czasie w Kolonii, gdzie mieściła się wówczas siedziba ambasady PRL. Ojciec Hejmo, bedąc w Rzymie, przyjął także w sumie prawie 20 tysięcy marek niemieckich.
Według autorów raportu, ojciec Konrad Hejmo przekazywał informacje na temat księdza Jerzego Popiełuszki, a także duchownych, pracujących w Watykanie, m.in. ks. Adama Bonieckiego. Wiedzę na ten temat dostarczał rezydentowi o ps. Lakar. Nie donosił jednak na biskupa Karola Wojtyłę, ani na polskich pielgrzymów w Rzymie. 
Raport stwierdza, że ociec Hejmo bardzo chętnie dzielił się swoimi przemyśleniami na rozmaite tematy, od spraw personalnych, w tym charakterystyk poszczególnych biskupów, po analizę obecnych napięć w polskim Kościele. Refleksje te koncentrowały się jednak głównie na wadach i słabościach instytucji Kościoła.
W 1976 roku ojciec Hejmo skarżył się na naciski ze strony kierownika Urzędu ds. Wyznań, Kazimierza Kąkola. Rok później z kolei odciął się od dominikanów, biorących udział w głodówce, związanej z podejrzeniem o zamordowanie przez funkcjonariuszy SB Stanisława Pyjasa. Wyrażał także opinie, że postępowanie wielu braci osłabia pozycję zakonu. 
Raport został przygotowany przez trójkę historyków Instytutu. Zawiera 70-stronicowy opis trwającej trzynaście lat gry operacyjnej, jaką SB prowadziło z dominikaninem. Jest to całość materiałów, dotyczących działalności agenta o pseudonimach „Dominik”, „Vox” i „Hejnał”. Odtajniono je decyzją prezesa IPN.
Ubolewanie w związku ze współpracą o. Hejmy ze służbami PRL wyraził prowincjał zakonu dominikanów, o. Maciej Zięba. Zakon, w wydanym dziś oświadczeniu, przeprasza wszystkich pokrzywdzonych przez działalność swojego współbrata.

www.aferyprawa.com - Niezależne Wydawnictwo Internetowe "AFERY KORUPCJA BEZPRAWIE" Ogólnopolskiego Ruchu Praw Obywatelskich i Walki z Korupcją.
prowadzi: (-)  ZDZISŁAW RACZKOWSKI.
Dziękuję za przysłane opinie i informacje. 
    uwagi i wnioski proszę wysyłać na adres: Z.Raczkowski@aferyprawa.com 

WSZYSTKICH SĘDZIÓW INFORMUJĘ ŻE PROWADZENIE STRON PUBLICYSTYCZNYCH
JEST W ZGODZIE z  Art. 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ 
1 - Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji. 
2 - Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane.
ponadto Art. 31.3
Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw.

zdzichu

Komentarze internautów:

Komentowanie nie jest już możliwe.