opublikowano: 26-10-2010
Czy atak na Iran
spowoduje wybuch antysemityzmu na świecie? W czyim interesie polskie
siły zbrojne zostały uwikłane w agresji USA na Irak?
“Atak Nuklearny na Iran z przyzwoleniem ONZ” to tytuł artykułu Jorge Hirsch
’a z 28go grudnia, 2005 w antiwar.com. Autor analizuje “globalną wojnę przeciwko terrorowi” i wymienia role ekstremistów żydowskich w kontekście
obecnego zagrożenia Iranu przez nuklearne bronie USA i Izraela pod pretekstem
stosowania się do istniejących rezolucji tak ONZ , jak i Kongresu w Waszyngtonie,
podobnie jak to się stało w czasie najazdu i pacyfikacji Iraku.
Hirsch uważa, że w opinii światowej Izrael będzie postrzegany jako główny
podżegacz wojenny, bez względu na to, czy weĽmie udział w ataku na Iran. Rząd
Izraela ogłosił że elektrownie nuklearne Iranu uważa za śmiertelne zagrożenia
dla państwa izraelskiego (“existential threat”).
Jest rzeczą znaną że lobby izraelskie dominuje Waszyngton, a organizacje żydowskie na świecie, wtórują temu lobby i przez to organizacje te ściągną na
siebie potępienie opinii światowej, która jest przeciwna stosowaniu broni nuklearnych. Świat według tego autora nie wybaczyłby Żydom sprowokowania użycia
broni nuklearnej przez USA po raz drugi w historii.
W konsekwencji antysemityzm wybuchłby z dużą siłą nawet w Ameryce, gdzie
obecnie media są zdominowane przez Żydów. Powrocono by do starych przekonań, że
Żydzi mają “podwójną lojalność,” w pierwszym rzędzie do Izraela, a na drugim
planie do USA. Taki obrót sprawy łatwo mógłby doprowadzić do wrogiego nastawienia wobec Żydów w USA i do fizycznych napaści na ludzi branych za Żydów.
Podobnie jak atak na Irak wymazał z pamięci ludzi na świecie współczucie dla
Amerykanów z powodu napadu na wieżowce w Nowym Jorku i na Pentagon we wrześniu 2001, tak atak jakimikolwiek bombami nuklearnymi przez USA na Iran,
zniszczy do reszty jakakolwiek sympatie do Izraela na świecie.
Neokonserwatyści-syjoniści w rządzie Bush’a przygotowali wszystkie elementy
potrzebne do ataku na Iran. Obecnie Bush ma prawo, bez sprawdzania z Kongresem wydać rozkaz ataku na
elektrownie nuklearne w Iraku, na podstawie ustawy o władzy prezydenta w czasie wojny, jak i wspólnej ustawy numer 23 z 2001 roku,
zatwierdzonej przez obie izby Koongresu, senat i izbę deputowanych.
Prezydent USA ma wyłączną władzę zainicjować stosowanie broni nuklearnych w
konflikcie międzynarodowym lub przekazać tą władzę wybranym przez siebie
ludziom. Autor ten uważa, że nie ma nikogo wśród “neokon’ów” otaczających
Busha, kto by miał jakiekolwiek zastrzeżenia w tej sprawie. W wielu z nich już w
przeszłości zalecało stosowanie broni nuklearnych przeciwko wrogom Izraela.
Ani jeden człowiek w rządzie Bush,a nie wypowiadał się negatywnie w sprawie
użycia broni nuklearnej przez USA. Jak wiadomo Iran był włączony przez Bush do
„osi zła” w jego przemówieniu w 2001 roku.
Hirsch uważa, że jeżeli USA i Israel napadną na Iran i użyją w tym ataku
broni nuklearnych przeciwko krajowi nie uzbrojonemu w broń nuklearną, to tego
faktu nie zmieni ani żadna logika talmudyczna ani żadne wywody i uzasadnienia
typu “neokonserwatywnego.” Wówczas wszystkie państwa będą się starały
jak najszybciej uzbroić w broń nuklearną. USA pewnie będzie w stanie za pomocą
swojej maszyny wojennej zabronić niektórym krajom budowania arsenału nuklearnego, ale nie jest w stanie zabronić wszystkim państwom zdobycia broni
nuklearnej. Wobec zerwania konwencji nie używania broni nuklearnych przeciwko
państwom nie posiadającym arsenału nuklearnego, ludzkość będzie zagrożona zagładą,
zwłaszcza że już dziś suma sił istniejących bomb nuklearnych, jest ponad
million razy większa, niż siła bomby atomowej, którą USA zniszczyło Hiroszimę w
1945 roku.
4 styczeń 2006 r. prof. Iwo Cyprian Pogonowski
Blacksburg, US www.pogonowski.com
Polskie
siły zbrojne zostały uwikłane w agresji USA na Irak. Agresji dokonanej w
interesie Izraela - jak to donosi prasa amerykańska. Okupacja Iraku trwa
nadal, a uczestnictwo Polski w tym procederze – nazwane misją - zostało
przedłużone do końca 2006 r. w trosce o Irakijczyków i na ich prośbę,
jak to się oficjalnie podaje. Stan ów przywołuje skojarzenia z czasów
istnienia Układu Warszawskiego.
W
ostatnim czasie coraz częściej prasa światowa donosi o realnej groĽbie
zaatakowania Iranu przez USA, a polski
rząd miał zapewnić Amerykanów o pełnym poparciu dla ewentualnego ataku na
Iran (Rzeczpospolita – 05.01.2006r.). Dobrze
poinformowane Ľródła "Rzeczypospolitej" w Waszyngtonie oraz
rzecznik ambasady RP w USA zaprzeczają tym doniesieniom. Doniesieniom tym zaprzecza
- rzecznik
ministerstwa spraw zagranicznych Paweł Dobrowolski, a także szef MON Radosław
Sikorski. Także administracja USA stanowczo zaprzeczyła, jakoby polscy
ministrowie spraw zagranicznych i obrony narodowej w czasie swych niedawnych
wizyt w Waszyngtonie obiecali jej poparcie polityczne w razie ewentualnej
inwazji na Iran. Mimo to sytuacja jest bardzo poważna. Katolicka Polska krok
po kroku wciągana jest w konflikt USA ze światem arabskim jako wróg tych państw
i islamu w szczególności.
Zauważmy
przy tym następujące fakty:
-
„Deklaracja rządu polskiego o wejściu do programu
znalazła się w "Solidarnym państwie" - załączniku do exposé
premiera Kazimierza Marcinkiewicza” (PAP,
msu /14.11.2005)
Z
łatwością można zauważyć, że do tego celu idealnie nadają się góry w
Bieszczadach – przy granicy z Ukrainą - posiadające obły kształt z połoninami
na szczycie – minimum możliwych zakłóceń pracy radarów w skutek odbić
fal od gór, łatwość dostawy i montażu urządzeń, dojazdu. To tłumaczyłoby
blokowanie przekształcenia Rzeszowa w metropolię, wyprowadzanie z Rzeszowa
(i Podkarpacia) central wszelkich instytucji, od lat wyprowadzanie stąd
przemysłu, przyjęcie programu zalesienia Podkarpacia - jako działania
oczywiste w strefie największego bezpośredniego zagrożenia militarnego
atakiem jądrowym.
„Według
jednego z ekspertów, b. rektora Akademii Obrony Narodowej gen. dyw. prof.
Bolesława Balcerowicza udział Polski w programie
budowy tarcz antyrakietowych nie zmieni bezpośrednio naszego bezpieczeństwa,
wzmocni je pośrednio przez większy związek z USA, ale
jednocześnie wyeksponuje Polskę jako cel potencjalnego ataku.
Udział naszego kraju w programie może wywołać niechęć do
Polski ze strony nie tylko np. Rosji, ale też państw Europy zachodniej. Gen.
Balcerowicz przypomniał, że poza Ameryką program nie znajduje poparcia w
zasadzie nigdzie, z wyjątkiem Australii” (PAP)
Prof.
Iwo Cyprian Pogonowski w art. „Tarcza
antyrakietowa w Polsce?” pisze: „Neokonserwatyści-syjoniści
w rządzie Busha uważają, że rakiety międzykontynentalne stanowią rosnące
zagrożenie dla USA, nawet ze strony takich państw jak Iran, Syria i Libia.
Natomiast analiza profesora Roberta Skidelsky'ego, opublikowana w "The
New York Review of Books" (numer grudniowy 2005) pod tytułem "Cień
Chin" ("The Chinese Shadow"), zawiera opinię, że możliwa
jest próba ożywienia na nowo amerykańskiego "kompleksu
wojskowo-przemysłowego". Taka próba byłaby powodem nowego wyścigu
zbrojeń między USA a Chinami oraz Rosją. Nowy wyścig zbrojeń byłby
olbrzymim zagrożeniem dla świata i stałby się tragiczną kulminacją ery
globalizacji.”,
Przy
tak ogromnym bezrobociu Polska jawi się też jako łatwy łup dający rekruta
do uprawiania przez obcych awanturnictwa światowego. Wszystko to zbyt
logicznie wiąże się w jedną całość, aby ulegać uspakajającym
zapewnieniom i zaprzeczeniom. Historia ostatnich 16-tu lat z wpychaniem Polski
pod but Brukseli – zapoczątkowana Układem Europejskim z 16.12.1991 r.
ratyfikowanym 20.10.1992 r. przez Lecha Wałęsę,
za uprzednią zgodą na jego ratyfikację wyrażoną w ustawie z dnia
04.07.1992 r. (Dz.U.92.60.302) /PC głosowało za/
- winna być dla Polaków wystarczającą lekcją i bolesną przestrogą. Źródło informacji: http://www.snpp.pl/
Boguchwała
A.D.
06.01.2006 r.
mgr
inż. Józef Bizoń
Artykuły interwencyjne w kolejnych działach wydawnictwa: SˇDY
PROKURATURA
ADWOKATURA
POLITYKA
PRAWO
INTERWENCJE
- sprawy czytelników
ARTYKUŁY
- tematy do przemyślenia
Niezależne Czasopismo Internetowe "AFERY - KORUPCJA - BEZPRAWIE" Ogólnopolskiego Ruchu Praw Obywatelskich i Walki z Korupcją. prowadzi: (-) ZDZISŁAW RACZKOWSKI Dziękuję za przysłane teksty opinie i informacje. |
www.aferyprawa.com
|
WSZYSTKICH SĘDZIÓW INFORMUJĘ ŻE
PROWADZENIE STRON PUBLICYSTYCZNYCH
JEST W ZGODZIE z Art. 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
1 - Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz
pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2 - Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie
prasy są zakazane.
ponadto
Art. 31.3
Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądĽ dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i
praw.
zdzichu
Komentowanie nie jest już możliwe.