opublikowano: 04-03-2019
DO PREZYDENTA RP z
wnioskiem o pojęcie walki z członkami mafii „czyścicielami mieszkań wojskowych”Ppłk w stanie spoczynku, emeryt wojskowy Reda 27. 02. 2019 r.
mgr inż. Antoni Rostankowski
PREZYDENT RP – ZWIERZCHNIK SIŁ ZBROJNYCH RP (do rąk własnych adresata)
z wnioskiem o pojęcie walki z członkami mafii – „czyścicielami mieszkań wojskowych” - „budującymi mieszkania” na rodzinach wypędzanych na bruk z prawnie zajmowanychch mieszkań, a przez GURU tej mafii wytypowanych do eksterminacji. Wnoszę też o podjęcie walki z sitwą wywodzącą się z organów „wymiaru sprawiedliwości”, ostatnio zorganizowaną przez prokurator Prokuratury Rejonowej w Wejherowie IWONĄ BOBOLI-KORHONEN oraz przez ASESORA ŁUKASZA PONAGRUKA z tej samej prokuratury, zapewne wyznaczonego przez ww. PANIĄ PROKURATOR do podłej roli; psychicznego pastwienia się, zmierzającego do wymordowania kolejnych członków mojej rodziny. Rodziny „mającej czelność” upominania się o realizację elementarnych praw człowieka i obywatela oraz o przestrzeganie przepisów prawa obligatoryjnie obowiązującego w demokratycznym państwie prawnym. Mordu tego usiłują dokonać, poprzez podejmowanie kolejnych aktów psychicznego pastwienia się (terroru – psychicznego, znęcania się – patrz Art. 207
§ 1 i 3 Kodeksu karnego - kk) nad tą rodziną.Wnoszę też o przywrócenie mojej rodzinie niezbywalnej godności i praw obligatoryjnie przynależnych tej rodzinie, zawartych w Konstytucji RP – podobno „demokratycznego państwa prawnego” oraz w przepisach prawa międzynarodowego, obowiązującego w państwach cywilizowanego świata (do którego to podobno należy Rzeczypospolita Polska - „demokratyczne państwo prawne”), na których to prawach ewidentni przestępcy państwowi dokonali wyrafinowanego rozboju.
Ponadto wnoszę o podjęcie skutecznej walki z członkami zbrodniczej mafii – "czyścicielami mieszkań wojskowych" – i z „funkcjonariuszami publicznymi” otaczającymi parasolem ochronnym wręcz zbrodniczy proceder, zainicjowany przez ewidentnych przestępców z WOJSKOWEJ AGENCJI MIESZKANIOWEJ w Gdyni i w WARSZAWIE w osobach;
- DYREKTORA OR WAM w Gdyni płk mgr inż. Mariana STOKWISZA (patrz jego pismo z dnia 09 czerwca 1998 r., już wówczas zawierające zapowiedź eksmisji całej mojej rodziny na bruk).
- DYREKTORA OT WAM w Gdyni kmdr por. Jerzego WALCZAKA (patrz na jego w haniebny sposób wypoczwarzone Wezwanie do opuszczenia kwatery z 4 sierpnia 1998 r.,
W tym wezwaniu ww. aparatczyk w plugawy sposób łże iż; "skorzystałem z pomocy finansowej z Funduszu Mieszkaniowego MON na budownictwo mieszkaniowe ..... na podstawie przepisów zawartych w zarządzeniu Ministra Obrony Narodowej nr 31/MON z dnia 30 czerwca 1976 r. w sprawie przydzielania, zwalniania i remontów osobnych kwater stałych oraz właściwości organów wojskowych w tych sprawach", podczas gdy doskonale wiedział, iż pomoc finansową na budownictwo mieszkaniowe w formie zaliczkowej – zwrotnej, podjąłem i zwróciłem pod koniec 1995 roku zgodnie z do dzisiaj obowiązującym ZARZĄDZENIEM MINISTRA OBRONY NARODOWEJ Nr 63/MON z dnia 19 grudnia 1984 r. (Dziennik Rozkazów MON z 1984 r Poz. 78). Zatem już w tym czasie ujawniły się jego wręcz zbrodnicze intencje; eksterminacji rodzin wytypowanych przez GURU mafii do eksterminacji. (Jak na razie w ramach tego zbrodniczego przedsięwziącia zamordowano w 2006 roku moją matkę Józefę Rostankowską) Kolejnym faktem o zbrodniczych intencjach tego i innych "funkcjonariuszy publicznych" świadczy fakt opierania swoich hitlerowskich decyzji i innych dokumentów o hitlerowskie gnioty, tj. o postanowienia Art. 41 ust. 1 pkt 1 w zw. z Art. 87 ust. Ustawy z dnia 22 czerwca 1995 r. o zakwaterowania Sił Zbrojnym RP, które nawet przez kompletnych ignorantów prawa muszą być zaliczone do haniebnych gniotów plugawiących ład prawny ustanowiony przez Konstytucję RP (patrz min. Art, 2, 7 i 8 Konstytucji RP) i ład prawny określony w przepisach prawa międzynarodowego – obowiązującego w cywilizowanych państwach. Myślę, że tylko kompletny debil prawny lub kompletny abnegat konstytucyjny, może twierdzić, iż takiego typu ww. hitlerowskie gnioty (w żadnej mierze nie mające do mnie zastosowania, działające wstecz, w wyrafinowany sposób ograbiające rodzinę z praw nabytych – z prawa do elementarnych warunków socjalnych do życia, gnioty łamiące zawarte umowy i wreszcie hitlerowskie gnioty, które zwrócone zgodnie z prawem do Skarbu Państwa pomoce finansowe zwrotne, zamieniają na wyroki śmierci w postaci eksmisji całych rodzin z prawnie zajmowanych mieszkań na bruk) mogą uznawać za obowiązujące w obiegu prawnym "demokratycznego państwa prawnego"; w którym to "Organy władzy działają na podstawie i w granicach prawa" w którym; Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej" w którym "Przepisy Konstytucji stosuje się bezpośrednio," (patrz Art. 2, 7 i 8 Konstytucji RP) i w którym wreszcie Konstytucja RP (a zatem i jej SUWEREN) ani żadne inne przepisy prawa nie udzielają delegacji i nie dają przyzwolenia na legalizowanie ww. wręcz zbrodniczych gniotów.
PREZES WOJSKOWEJ AGENCJI MIESZKANIOWEJ w Warszawie płk dr inż. Pawła SPECZIKA, uzurpował sobie uprawnienia wyższe od Sejmu RP., polegające na przywracaniu mi „prawa do kwatery”, w trybie wyjątku. O ZGROZO !!! Przywrócenie prawa do zajmowania mieszkania przez moją rodzinę, ww. PREZES WAM obiecywał mi zrealizować żądając łapówkę, chytrze prze niego nazwaną „odtworzoną wartością” określoną na podstawie przygotowanej na tę okoliczność umowy cywilno-prawnej, stosownie do art. 405-410 kodeksu cywilnego (patrz; propozycja PREZESA WAM zawarta w piśmie Nr 1980/ZGM z dnia 26. 08. 1998 r. oraz w piśmie Nr 4419 z 24 września 1998 r., spreparowana przez DYREKTORA WAM OR GDYNIA płk mgr inż. Mariana STOKWISZA). Przy tym należy zaznaczyć, iż ww. ewidentni przestępcy doskonale wiedzieli i wiedzą, że prawo do zajmowania mieszkania i do ewentualnego jego wykupu w ówczesnym czasie, regulowała wyłącznie Ustawa o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych RP z 22 czerwca 1995 r..
Myślę też, iż wyrafinowana przestępcza działalność ww. „funkcjonariuszy publicznych”, wynikała z ich żądzy zemsty i żądzy pastwienia się nad moją rodziną, za to, że ja jako Szef Oddziału Ekonomiczno – Finansowego WRZKB Gdynia kwestionowałem złodziejskie praktyki i bezsensowne ekonomicznie decyzje, wydawane przez zarządzających tą wojskową instytucją, realizującą min. rabunkową prywatyzację.
Wnoszę też o sporządzenie i wniesienie poprawek do ustawy z dnia 08 grudnia 2017 r. o Sądzie Najwyższym (Dz. U. Z 2017 r. poz 1206 ze zm.) - w Art. 89
§ 1 zmieniając treść tego paragrafu w sposób następujący: Od „prawomocnego” orzeczenia sądu powszechnego, sądu administracyjnego lub sądu wojskowego, winna być wniesiona skarga nadzwyczajna, jeżeli to jest konieczne dla zapewnienia praworządności, sprawiedliwości i jeżeli to jest konieczne do wyeliminowania z obiegu prawnego orzeczeń – wyroków ww. sądów a także innych dokumentów plugawiących ład prawny demokratycznego państwa prawnego i ład prawny cywilizowanego świata, określony w obowiązujących Rzeczypospolitą Polskę przepisach prawa międzynarodowego oraz gdy: 1) orzeczenie narusza …………… itd..§
2 pkt. 2 Skargę nadzwyczajną powinien wnieść każdy funkcjonariusz publiczny wymienionych w pkt. 1 i każdy funkcjonariusz publiczny, który zauważy w obiegu funkcjonowanie orzeczeń – wyroków i innych dokumentów plugawiących wyżej określony ład prawny.Tym prostym sposobem PAN PREZYDENT przyczyni się do wyeliminowania z obiegu prawnego w wyrafinowany i haniebny sposób – (od dziesiątków lat funkcjonujących w obiegu prawnym) plugawiące ład prawny, (jak domniemam) dziesiątki tysięcy orzeczeń sądów administracyjnych i innych decyzji i dokumentów, a w tym niżej przedstawione wyroki:
1.
W YROK NSA Ośrodek Zamiejscowy w Gdańsku z Dnia 11 kwietnia 2001 r. w przedmiocie zwolnienia osobnej kwatery stałej, spreparowany przez sędziów NSA Z. Kostka, B. Skrzycka-Pilch, del. SSO G. Tarkowska (spr.), jako ewidentny dowód haniebnego przestępstwa, ewidentnie bezczeszczącego i destabilizującego ład prawny ustanowiony min. przez obligatoryjnie i bezwzględnie obowiązujące przepisy Konstytucji RP i przepisami innych ustawa. Wyrok ten bowiem zawiera haniebne oszustwa (patrz Art. 286 § 1 KK) tj. dowody ewidentnych przestępstw poświadczenia nieprawdy przez osoby uprawnione do wystawiania dokumentów (patrz Art. 271 § 1 i 3 KK) oraz haniebne zapisy będące dowodami ewidentnych przestępstw przekraczania uprawnień i niedopełniania obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych (patrz Art. 231 § 1 i 2 kk) dokonane przez ww. "sędziów". Kolejne przestępstwo poświadczenia nieprawdy w dokumencie – w ww. wyroku polega na ewidentnie fałszywym twierdzeniu, że postanowienia Art. 87 ust. 1 UozSZ RP wykluczają możliwość stosowania Zarządzenia Nr 63/MON. Myślę, że trzeba być kompletnie stronniczym aparatczykiem na rzecz ewidentnych przestępców, opętanym żądzą upodlania i mordowania wytypowanych do eksterminacji rodzin, aby w postanowieniach Art. 87 ust. 1 UozSZ RP, wyczytać choćby jedno słowo o wykluczaniu możliwości stosowania Zarządzenia Nr 63/MON, czy też choćby jedno słowo o wykluczaniu stosowania jakichkolwiek innych przepisów. Oczywistym jest zatem, iż zmiana (fałszowanie) treści i znaczenia postanowień Art. 87 ust. 1 UozSZ RP, przez ww. skład sędziowski w spreparowanym przez nich wyroku, w pełni wypełnia przesłanki przestępstwa przekroczenia uprawnień (patrz Art. 231 § 1 kk) i przesłanki przestępstwa poświadczenia nieprawdy w dokumencie – wyroku ((patrz Art. 271 § 1 i 3 KK) . Należy tu zaznaczyć, że nawet funkcjonariusze publiczni w togach ani inni wyrafinowani przestępcy i "funkcjonariusze publiczni", nie są uprawnieni do mataczenia i dokonywania zmian w treści i znaczeniu przepisów ustawowych oraz do przedkładania w haniebny sposób preparowanych decyzji, wyroków, postanowień i innych dokumentów ponad obligatoryjnie obowiązującą w demokratycznym państwie prawnym Konstytucję RP i inne przepisy prawa, obowiązujące w demokratycznym państwie prawnym.Kolejne wyrafinowane przestępstwo dokonane przez ww. skład sędziowski to haniebny rozbój (patrz Art. 280 § 1 KK) na obligatoryjnie przysługującym mi prawie konstytucyjnym (patrz Art. 176 ust 1 Konstytucji RP) do co najmniej dwuinstancyjnego postępowania sądowego. Rozboju tego dokonał ww. skład sędziowski NSA w Gdańsku wydając wyrok ostateczny, nie dający mi możliwości do skorzystania z obligatoryjnie obowiązującego prawa konstytucyjnego (patrz Art. 176 ust. 1 Konstytucji RP) do odwołania się do sądu drugiej instancji.
Myślę, że PAN PREZES AMW w Warszawie oraz podlegli mu funkcjonariusze publiczni i inni funkcjonariusze publiczni, w tym organów wymiaru sprawiedliwości, doskonale wiedzą, że WYROK wydany W IMIENIU RZECZPOSPOLITEJ POLSKIEJ (w moim odczuciu wydany w imieniu sowieckiego zbrodniczego reżimu) z Dnia 11 kwietnia 2001 r., spreparowany jest zapewne w zbrodniczym, stalinowskim amoku, przez sędziów: NSA : Z. Kostka, B. Skrzycka-Pilch i del. SSO G. Tarkowska (spr.) Naczelnego Sądu Administracyjnego Ośrodek Zamiejscowy w Gdańsku i że naszpikowany jest fałszywymi zeznaniami Dyrektora WAM Gdynia płk mgr inż. Mariana Stokwisza. Zatem z powodzeniem może być wzorcem hańbienia organów wymiaru sprawiedliwości i kpiny z Sądu Najwyższego skoro ww. „sędziowie” - wyrafinowani przestępcy w togach w wyroku tym stwierdzają, że nie podzielają stanowiska (czytaj obligatoryjnie obowiązującej wykładni) Sądu Najwyższego zawartego w wyroku z dnia 8 października 1998 roku. W tym momencie zapewne ww. „funkcjonariusze publiczni” tego sądu, udawali kretynów, którzy nie wiedzą, iż w przyrodzie nigdy nie zachodzą identyczne sytuacje, choćby tylko dlatego, że sytuacje dotyczące mojej rodziny, występują w innym miejscu w różnym czasie i dotyczą różnych osób, ale są merytorycznie tożsame z ww. wykładnią – ogólnie obowiązującą Sądu Najwyższego RP.
Haniebne jak na funkcjonariuszy publicznych szczególnie zobligowanych do przestrzegania przepisów prawa jest przestępstwo oszustwa i przestępstwo poświadczenia nieprawdy w dokumencie, popełnione min. przez ww. sędziów NSA OZ w Gdańsku, polegające na twierdzeniu, że skorzystałem z ekwiwalentu pieniężnego w zamian za rezygnację z kwatery, podczas gdy ci przestępcy sądowi doskonale wiedzieli, że obligatoryjnie obowiązywały wówczas postanowienia Art. 47 ust. 1 Ustawy o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych RP, które wypłatę takiego ekwiwalentu, warunkowały „Umową zawartą między dyrektorem oddziału rejonowego Agencji i osobą uprawnioną”. Przy tym ww. aparatczycy doskonale wiedzieli, że ja nie tylko takiego ekwiwalentu nie otrzymałem ale nawet nigdy takiej oblgatoryjnie wymaganej w tym wzlędzie umowy nie zawierałem.
W związku z powyższym uprawnione jest też twierdzenie, że ww. "funkcjonariusze publiczni" ww. sądu sprzeniewierzyli się ślubowaniu które złożyli przed Prezydentem RP. i niedopełnili obowiązków zawartych w postanowieniach Art. 2 § 1 i § 2 Kodeksu postępowania karnego – kpk, a tym samym z pełną determinacją popełnili przestępstwo niedopełnienia obowiązków funkcjonariusza publicznego (patrz Art. 231 § 1 kk).
2.
WYROK z Dnia 3 kwietnia 2007 r. Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie spreparowany przez sędziów; WSA Maria Werpachowska, Iwona Dąbrowska (spr.)i przez Assesora WSA Przemysława Szustakiewicza z protukulantem; Dorotą Kwiatkowską (w mojej ocenie spreparowany w imieniu hitlerowskiego reżimu a nie w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej) z Dnia 3 kwietnia 2007 r. , na wiele kilometrów śmierdzący wyrafinowaną przestępczością. W mojej ocenie spreparowany zapewne przez aparatczyków – członkóów zupełnie nadzwyczjnej kasty, zapewne opętanych żądzą wyrafinowanego terroru nad wytypowanymi do tego rodzinami, przez GURU poisywanej przeze mnie mafii. Pomijam tu szerszą argumentację, bowiem jest ona zbieżna z argumentacją dotyczącą "pierwotnego wyroku" z 11 kwietnia 2001 roku.3.
WYROK NSA w składzie; Sędzia NSA Małgorzata Pocztarek, Jolanta Rajewska, Zygmunt Zgierski (spr.) z Dnia 26 czerwca 2008 r. Podobnie zresztą jak wyżej opisanyW Y R O K W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ (w mojej ocenie w imieniu hitlerowskiego reżimu) z Dnia 3 kwietnia 2007 r. , w mojej ocenie spreparowany jest przez opętanych żądzą wyrafinowanego terroru nad wytypowanymi rodzinami i na wiele kilometrów śmierdzi wyrafinowaną przestępczością. I tu pomijam szerszą argumentację, bowiem jest ona zbieżna z argumentacją dotyczącą "pierwotnego” wyroku z 11 kwietnia 2001 roku.
Należy tu zaznaczyć iż „wzorcowym” na światową skalę dokumentem w haniebny i rażący sposób łamiący przepisy prawa i plugawiący nie tylko ład prawny Rzeczypospolitej Polskiej ale i ład prawny całego cywilizowanego świata, jest POZEW O OPRÓŻNIENIE I WYDANIE LOKALU z dnia 25 marca 2014 roku, imiennie adresowany nawet do moich trzech małoletnich wnuków.
Ten pozew wypoczwarzony zapewne przez "funkcjonariuszy publicznych" do cna opętanych zbrodniczym stalinizmem, w głębokiej pogardzie mających wszekie prawa człowieka i obywatela a w tym; obligatoryjnie obowiązujące postanowienia (przepisy) zawarte w: Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka w Międzynarodowym Pakcie Praw Obywatelskich i Politycznych w Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej w Ustawie o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej z 22 czerwca 1995 r. i innych ustawach a wreszcie postanowienia zawarte w do dzisiaj obowiązującym Zarządzeniu Ministra Obrony Narodowej Nr 63/MON z dnia 19 grudnia 1984 r. oraz postanowienia Art. Art.: 6, 7, 8, 9, 11, 15, 156
§ 1 pkt 2, 5 i 6 Kodeksu postępowania administracyjnego, jest niepodważalnym dowodem zbarbaryzowania jego wystawców. Uprawnione jest też twierdzenie iż ww. „pozew” to znamienny dowód opętania jego wystawców i kompletnego zgnojenia funkcji „funkcjonariusza publicznego”, na kilometry śmierdzący zbrodniczym stalinizmem. Oczywistym bowiem jest iż każdy funkcjonariusz publiczny powołany przez podatników winien im służyć a nie w wyrafinowany i haniebny sposób pastwić się nad nimi. Znamiennym wydaje się fakt, iż ww. pozew to dokument o wyraźnie hitlerowskim charakterze, który zlecono wykonać za państwowe pieniądze Mariuszowi Rubaszewskiemu z prywatnej Kancelarii Radcowskiej. Zapewno uznano iż za państwowe ta osoba najlepiej wykona tak haniebne w swej istocie zlecenie.Należy też zaznaczyć, iż dokument ten – o wręcz stalinowskim, zbrodniczym charakterze, posłużył do szantażu i do podpisania przeze mnie i przez moją żonę
U M O W Y nr 32/2014 NAJMU LOKALU MIESZKALNEGO zawartej w dniu 15.05.2014 roku w Gdyni. Umowy podpisanej pod wpływem haniebnej groźby karalnej i pod wpływem szantażu polegającym na solennej obietnicy sprzedania nam zajmowanego mieszkania z 95 % rabatem.To nic nie znaczy, iż wycofano ten wręcz hitlerowski dokument, bowiem pozostała po nim plugawa plama na organie „budującym mieszkania na trupach i na wiktymizowanych rodzinach”, i w obiegu prawnym pozostały w plugawy sposób spreparowane decyzje od ponad dwudziestu lat wypędzające moją rodzinę na bruk z prawnie w „demokratycznym państwie prawnym” zajmowanego mieszkania.
W tym miejscu zauważyć należy, iż skardze nienadzwyczajnej obligatoryjnie powinny podlegać także orzeczenia Sądu Najwyższego oraz wszystkie orzeczenia i decyzje wszelkich organów państwa, plugawiące ład prawny demokratycznego państwa prawnego i ład prawny obowiązujący w świecie cywilizowanym.
PROKURATOR GENERALNY RP.
i MINISTER SPRAWIEDLIWOŚCI W JEDNEJ OSOBIE (do rąk własnych adresata)
z wnioskiem o pojęcie walki z członkami mafii – „czyścicielami mieszkań wojskowych” - „budującymi mieszkania” na trupach rodzin; przez GURU tej mafii wytypowanych do eksterminacji a także z sitwą wywodzącą się z organów „wymiaru sprawiedliwości”, ostatnio zorganizowaną przez prokurator Prokuratury Rejonowej w Wejherowie IWONĄ BOBOLI-KORHONEN i przez ASESORA ŁUKASZA POMAGRUKA z tej samej prokuratury. Domniemam, iż ww. mafia wraz z ww. sitwą niechybnie zmierza do wymordowania kolejnych członków mojej rodziny, po zamordowaniu w 2006 roku mojej matki Józefy Rostankowskiej. Zbrodni tych zamierzają dokonać (patrz Art. 13
§ 1 w zw. z Art. 148 § 1 pkt. 3, Art. 156 § 1 i 3 kk) poprzez podejmowanie kolejnych aktów psychicznego pastwienia się (psychicznego znęcania się – patrz Art. 207 § 1 i 3 Kodeksu karnego - kk) nademną a zatem i nad całą moją rodziną. Wyrafinowanego mordu na kolejnych członkach mojej rodziny ww. sitwa usiłuje dokonać poprzez stawianie mi ewidentnie fałszywych zarzutów, „wyssanych z brudnego palca” „o czyny z art. 234 kk” jakobym kiedykolwiek i kogokolwiek fałszywie oskarżał o niedopełnienie obowiązków przez funkcjonariusza publicznego i jakobym kogokolwiek fałszywie oskarżał o podżeganie i pomocnictwo tych funkcjonariuszy publicznych, którzy wbrew prawnemu szczególnemu obowiązkowi niedopuszczania do popełniania czynów zabronionych swoim zaniechaniem ułatwiają innym osobom popełnianie tych zabronionych czynów. Należy tu zaznaczyć, że ww. funkcjonariusze Prokuratury Rejonowej w Wejherowie – szczególnie zobowiązani do niedopuszczania do popęłniania czynów zabronionych, w swej zajadłości robienia ze mnie fałszywie oskarżającego przestępcę, a co najmniej wariatem, w haniebny sposób spreparowanych; POSTANOWIENIU o przedstawieniu zarzutów z dnia 01. 12.. 2017 r. i WNIOSKU PROKURATORA złożony na podstawie art. 324 kpk wniosku „zapomnieli” przedstawić choćby jeden oparty na faktach, merytorycznie uzasadniony zarzut. Przecież to każdy opętany zbrodniczym stalinizmem aparatczyk, może osobie upominającej się o przynależne mu prawa człowieka i obywatela postawić zarzut dokonania kradzieży z włamaniem – z art. 279 § 1 kk - (porównaj z PROTOKOŁEM PRZESŁUCHANIA PODEJRZANEGO z dnia 28.12. 2017 r.), czy też z brudnego palca wypoczwarzyć zarzut „fałszywego oskarżania innej osoby o popełnienie przestępstwa”, kompletnie bez żadnego merytorycznego uzasadnienia i nie oparty na żadnych faktach.Już choćby „zarzuty” przedstawione przez PANIĄ PROKURATOR IWONĘ BOBOLI-KORHONEN w spreparowanym przez nią
POSTANOWIENIU o przedstawieniu zarzutów z dnia 01. 12. 2017 r. są ewidentnym dowodem jej zacietrzewienia w robieniu ze mnie przestępcy i dowodem na popełnienie przestępstwa składania fałszywych zeznań (patrz Art. 233 kk) i fałszywego oskarżania o popełnienie przestępstwa fałszywego oskarżania. Zapewne ww. PANI PROKURATOR doskonale wie, iż jej zasadniczym obowiązkiem jest ściganie przestępstw i stanie na straży praworządności (patrz Art. 2, Art. 3 § 1 pkt. 3 i Art. 6 USTAWY z dnia 28 stycznia 2016 r. Prawo o prokuraturze) a nie w haniebny sposób „produkowanie” przestępców z ofiar na których to członkowie mafii - „czyściciele mieszkań wojskowych” w wyrafinowany sposób dokonali zbrodni; ciężkiego uszczerbku na zdrowiu realnie zagrażającego ich życiu. Zatem uprawnione jest twierdzenie, iż PANI PROKURATOR IWONA BOBOLI-KORHONEN z pełną premedytacją popełnia przestępstwa składania fałszywych zeznań i fałszywego oskarżania mnie (patrz Art. 233 i 234 kk) a zatem dokonuje oczywistej obrazy przepisów prawa przy prowadzeniu sprawy (patrz Art. 7 § pkt. 2 ww. ustawy). Oczywistym bowiem jest iż w dniach 12. 11. 2015 r., 31. 03. 2016 r., 27.. 06. 2016 r. nie byłem w Warszawie a zatem nie mogłem „przed organami powołanymi do ścigania przestępstw – fałszywie oskarżać prokurator Prokuratury Rejonowej w Pucku Annę Szczepaniuk-Milewską o popełnienie przestępstwa z art. 231 § 1 kk oraz o udzielenie pomocnictwa do popełnienia przestępstw przez inne osoby, tj. o czyn z art. 234 kk;”.Z tej samej przyczyny wykluczone jest, iż nie mogłem fałszywie oskarżać
sędzię Sądu Rejonowego w Wejherowie Agnieszkę Błaszyńską i prokuratora Prokuratury Rejonowej w Wejherowie Damiana Boike. Także oczywistym wyrafinowanym matactwem jest twierdzenie, że ww. funkcjonariuszy publicznych oskarżałem o pomocnictwo w przestępstwach popełnionych w czasie przed moimi zawiadomieniami o tych przestępstwach. Takie wyrafinowane matactwo nie mieści choćby tylko w zakresie logicznego myślenia. Nie mogłem bowiem nikogo oskarżać o pomocnictwo w popełnieniu przestępstw o których zaistnieniu ww. funkcjonariusze publiczni dowiedzieli się po fakcie ich dokonania przez członków mafii - „czyścicieli mieszkań wojskowych. Zatem oczywistym jest fakt iż ww. PANI PROKURATOR IWONA BOBOLI-KORHONEN, sprzeniewierzyła się ślubowaniu które złożyła wobec Prokuratora Generalnego według nastepującej roty: „Ślubuję uroczyście na powierzonym mi stanowisku prokuratora służyć wiernie Rzeczypospolitej Polskiej, stać na straży prawa i strzec praworządności, obowiązki mojego urzędu wypełniać sumiennie, dochować tajemnicy prawnie chronionej, a w postepowaniu kierować się zasadami godności i uczciwości”. Należy zauważyć iż ww. PANI PROKURATOR nie ślubowała iż ofiary wręcz zbrodniczej działalności członków mafi, będzie przerabiać na przestępców (zapewne po to aby wykazać się ogromnymi sukcesami w ściganiu przestępczości).O zapiekłym wypełnianiu swoich żądz, pastwienia się nademną i nad moją rodziną przez prokurator Prokuratury Rejonowej w Wejherowie IWONA BOBOLI-KORHONEN świadczy fakt, iż do realizacji wręcz zbrodniczego procederu zaangażowała (zapewne bez ich wiedzy) aż siedmiu funkcjonariuszy publicznych z organów wymiaru sprawiedliwości. Zapewne też bez ich wiedzy wtłoczyła im zadanie stawiania mi zarzutów, wyssanych przez nią z brudnego palca, według jednakowej sztampy – wg tego samego wzoru. Zapewne funkcjonariuszy którym wtłoczyła to haniebne zadanie, uznała na tyle ograniczonych, iż oni sami od siebie nie są zdolni sporządzić, zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa, w sytuacji gdyby znane im były przesłanki takich przestępstw. W związku z powyższym uprawnionym jest domniemanie, iż ww. PANI PROKURATOR, do realizacji swych w zasadzie zbrodniczych celów, funkcjonariuszy publicznych z organów wymiaru sprawiedliwości, zaangażowała bez ich wiedzy.
Ww. PANI PROKURATOR zapewne doskonale wie, iż przez ok. dziesięcioletnie wyrafinowane psychiczne pastwienie się nad moją rodziną, zamordowano (patrz Art. 156
§ 3 i Art. 148 § 1 kk) w 2006 roku moją matkę Józefę Rostankowską, a 2002 roku tym samym pastwieniem się (znęcaniem patrz Art. 207 § 1 i 3 kk) dokonano zbrodni ciężkiego uszczerbku na zdrowiu realnie zagrażającemu życiu mojej żony Jadwigi Rostankowskiej (patrz Art. 156 § 1 pkt. 2 i § 3 kk) a w 2010 roku takiej samej zbrodni dokonano na moim zdrowiu. Zapewne PANI PROKURATOR IWONA BOBOLI-KORHONEN jak i ASESOR ŁUKASZ POMAGRUK doskonale też wiedzą, że osoby z tak zrujnowanym zdrowiem, przez członków mafii „budującej mieszkania na trupach i na rodzinach wypędzanych z prawnie w „demokratycznym państwie prawnym” zajmowanych mieszkań”, będą łatwym łupem do zamordowania, wystarczy bowiem tylko kontynuować haniebny terror psychiczny, i w haniebny sposób preparować dokumenty, fałszywe oskarżenia – narzędzia pastwienia się nad osobami, na których to osobach wcześniej dokonano zbrodni zagrażającej utratą ich życia, a tym prostym sposobem na wieki zakneblować im usta, aby nie ważyli się więcej, upominać o przestrzeganie przepisów prawa przez „funkcjonariuszy publicznych” (czytaj wyrafinowanych bandziorów państwowych) oraz by nie mieli już nigdy „czelności” upominać się o realizacje obligatoryjnie przynależnych im praw na których to prawach wyrafinowanego rozboju dokonali członkowie ww. mafii.Myślę, że do realizacji swoich wręcz zbrodniczych żądzy PANI PROKURATOR IWONA BOBOLI-KORHONEN z Prokuratury Rejonowej w Wejherowie wyznaczyła – zmusiła ASASORA ŁUKASZA POMAGRUKA do zrobienia ze mnie z jako ofiary wręcz zbrodniczej mafi, wariatem. Ewidentnym dowodem tego haniebnego przedsięwzięcia są: jego
POSTANOWIENIE o zaciągnięcie opinii biegłych lekarzy psychiatrów z Dnia 26 stycznia 2018 roku i POSTANOWIENIE o zaciągnięcie opinii biegłego (psychologa) z Dnia 6 marca 2018 roku i w oparciu o te zapewne fałszywe opinie, spreparowany przez niego WNIOSEK PROKURATORA złożony na podstawie art. 324 z Dnia 29 czerwca 2018 r..PANI PROKURATOR IWONA BOBOLI-KORHONEN zapewne w realizacji swych rodem z zbrodniczego stalinizmu pochdzących żądz, pastwienia się nad rodzinami „mającymi czelność” upominania się o przestrzeganie przepisów prawa przez funkcjnariuszy publicznych, wyznaczyła ww. ASESORA do tej haniebnej roli zrobienia ze mnie wariata, licząc na to, że on jako młody adept metod charakertstycznych dla zbrodniczego stalinizmu, za pomocą swoich „biegłych” dokona zamknięcia mnie w domu wariatów i tym sposobem, na wieki wieków „zaknebluje mi usta”. Zapewne liczy na to, że jak mnie „zapuszkuje” w domu wariatów, to już nigdy nie mógł wypowiedzieć, ani napisać słowa prawdy o wręcz zbrodniczej działalności członków mafii - „czyścicieli mieszkań wojskowych” i ani słowa o ewidentnie przestępczej działalności członków sitwy wywodzącej się z organów wymiaru niesprawiedliwości. Sitwy „zamiatającej pod dywan” ewidentne przestępstwa, popełniane min. przez funkcjonariuszy publicznych Wajskowej Agencji Mieszkaniowej a obecnie przez funkcjonariuszy Agencji Mienia Wojskowego.
Wnoszę też o przywrócenie mojej rodzinie niezbywalnej godności i obligatoryjnie przynależnych praw – w podobno „demokratycznym państwie prawnym ” oraz obligatoryjnie przynależnych praw obowiązujących w państwach cywilizowanego świata, na których to prawach ewidentni przestępcy państwowi, dokonali wyrafinowanego rozboju.
BIURO INTERWENCYJNEJ POMOCY PRAWNEJ przy PREZYDENCIE RP (uzup. sprawy nr BIPP.659.2015) z wnioskiem o pojęcie walki z członkami mafii – „czyścicielami mieszkań wojskowych” - „budującymi mieszkania” na trupach rodzin; przez GURU tej mafii wytypowanych do eksterminacji a także o podjęcie walki z sitwą wywodzącą się z organów „wymiaru sprawiedliwości”, zorganizowaną przez prokurator IWONĘ BOBOLI-KORHONEN i przez ASESORA ŁUKASZA POMAGRUKA z Prokuratury Rejonowej w Wejherowie. Jak domniemam ww. „funkcjonariusze publiczni” zmierzają do zamordowania kolejnych członków mojej rodziny (po zamordowaniu w 2006 roku mojej matki Józefy Rostankowskiej za pomocą bestialskiego terroru psychicznego na członkach jej rodziny), poprzez podejmowanie kolejnych aktów psychicznego pastwienia się (psychicznego znęcania się – patrz Art. 207 § 1 i 3 Kodeksu karnego - kk) nad tą rodziną.
Wnoszę też o podjęcie skutecznych działań w przywróceniu mojej rodzinie niezbywalnej godności i praw zawartych w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej – podobno „demokratycznego państwa prawnego” oraz w przepisach prawa międzynarodowego obowiązującego w państwach cywilizowanego świata, obligatoryjnie przynależnych mojej rodzinie, na których to prawach ewidentni przestępcy państwowi „czyściciele mieszkań wojskowych”, dokonali wyrafinowanego rozboju.
Ponadto występuję z tymi samymi wnioskami, które adresowałem do Prokuratora Generalnego RP..
PREMIER RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ „podobno demokratycznego państwa prawnego”
z wnioskiem o pojęcie walki z członkami mafii – „czyścicielami mieszkań wojskowych” - „budującymi mieszkania” na trupach rodzin; przez GURU tej mafii wytypowanych do eksterminacji. Proszę też o podjęcie odpowiednich przedsięwzieć które spowodują zaniechanie działań stanowiących oczywistą obrazę przepisów prawa przy prowadzeniu sprawy przez sitwę wywodzącą się z organów „wymiaru sprawiedliwości”, zorganizowaną przez prokurator IWONĘ BOBOLI-KORHONEN i przez ASESORA ŁUKASZA POMAGRUKA z Prokuratury Rejonowej w Wejherowie, zapewne zmierzających do zamordowania kolejnych członków mojej rodziny, poprzez podejmowanie kolejnych aktów psychicznego pastwienia się (psychicznego znęcania się – patrz Art. 207 § 1 i 3 Kodeksu karnego - kk) nad tą rodziną.Wnoszę też o spowodowanie przywrócenia mojej rodzinie niezbywalnej godności i praw obligatoryjnie przynależnych tej rodzinie praw zawartych w Konstytucji RP – podobno „demokratycznego państwa prawnego” oraz w przepisch prawa obowiązującego w państwach cywilizowanego świata, na których to prawach ewidentni przestępcy państwowi dokonali wyrafinowanego rozboju.
SEJMOWA KOMISJA SPRAWIEDLIWOŚCI I PRAW CZŁOWIEKA
z wnioskiem o pojęcie walki z członkami mafii – „czyścicielami mieszkań wojskowych” - „budującymi mieszkania” na trupach rodzin; przez GURU tej mafii wytypowanych do eksterminacji a także o podjęcie walki z sitwą wywodzącą się z organów „wymiaru sprawiedliwości”, zorganizowaną przez prokurator Prokuratury Rejonowej w Wejherowie IWONĄ BOBOLI-KORHONEN, zmierzającą do zamordowania kolejnych członków mojej rodziny. Mordów tych zamierzają dokonać poprzez podejmowanie kolejnych aktów psychicznego pastwienia się (psychicznego znęcania się – patrz Art. 207 § 1 i 3 Kodeksu karnego - kk) nad tą rodziną. Zapewne tym sposobem mają zamiar „zapuszkować” mnie w domu wariatów, a tym samym zaspokoją swoje żądze, charakterystyczne i wywodzące się ze zbrodniczego stalinizmu
SZEF CENTRALNEGO BIURA ANTYKORUPCYJNEGO
(do rąk własnych adresata)Z wnioskiem o podjęcie skutecznej walki z członkami zbrodniczej mafii – "czyścicielami mieszkań wojskowych" – i z funkcjonariuszami publicznymi otaczającymi parasolem ochronym, wręcz zbrodniczy proceder zainicjowany przez ewidentnych przestępców z Wojskowej Agencji Mieszkaniowej.
PREZES PRAWA I SPRAWIEDLIWOŚCI – POSEŁ NA SEJM RP. JAROSŁAW KACZYŃSKI
W odpowiedzi na e – mail z 28 maja 2018 r., dotyczący mojej prośby i wniosku o pomoc w walce o odzyskanie godności członków mojej rodziny i elementarnych praw człowieka i obywatela, zagrabionych mojej rodzinie przez członków mafii "czyścicieli mieszkań wojskowych", "budujących mieszkania" na wiktimizowanych i w haniebny oraz w wyrafinowany sposób, terroryzowanych i mordowanych rodzinach.
MINISTERSTWO SPRAWIEDLIWOŚCI DEPARTAMENT PRAWA ADMINISTRACYJNEGO
WYDZIAŁ ORGANIZACYJNY – PIOTR WOŹNIAK
Niniejsze zawiadomienie i oskarżenie przesyłam w odpowiedzi na e-mail z dnia 4 czerwca 2018 r., z prośbą o podjęcie właściwych działań w walce o odzyskanie godności i elementarnych praw człowieka i obywatela mojej rodzinie, na których to prawach członkowie opisywanej przeze mnie mafii, dokonali wyrafinowanego rozboju (patrz Art. 280 § 1 kk) oraz proszę o pomoc w walce z mafią "budującą mieszkania wojskowe" na materialnym i
psychicznym terroryzowaniu rodzin, wytypowanych do eksmisji na bruk z prawnie zajmowanych przez te rodziny mieszkań.
WICEMINISTER SPRAWIEDLIWOŚCI PATRYK JAKI (do rąk własnych Pana Ministra)
do wiadomości i odpowiedniego wykorzystania w pomocy w walce z przestępczą i wręcz zbrodniczą działalnością członków mafii – czyścicieli mieszkań wojskowych, „budujących mieszkania" na upodlonych i na trupach rodzin, przez GURU tej mafii wytypowanych do eksterminacji.
MINISTER SPRAW WEWNĘTRZNYCH i ADMINISTRACJI
Z wnioskiem o pomoc w walce o odzyskanie godności członków mojej rodziny i elementarnych praw człowieka i obywatela, zagrabionych mojej rodzinie przez członków mafii "czyścicieli mieszkań wojskowych", "budujących mieszkania" na wiktymizowanych i w haniebny, wyrafinowany sposób terroryzowanych i mordowanych rodzinach.
RZECZNIK PRAW OBYWATELSKICH
z wnioskiem o pojęcie walki z członkami mafii – „czyścicielami mieszkań wojskowych” - „budującymi mieszkania” na trupach rodzin; przez GURU tej mafii wytypowanych do eksterminacji a także z sitwą wywodzącą się z organów „wymiaru sprawiedliwości”, zorganizowaną przez prokurator Prokuratury Rejonowej w Wejherowie IWONĄ BOBOLI-KORHONEN, zmierzającą do zamordowania kolejnych członków mojej rodziny, poprzez podejmowanie kolejnych aktów psychicznego pastwienia się (psychicznego znęcania się – patrz Art. 207 § 1 i 3 Kodeksu karnego - kk) nad tą rodziną. Także z wnioskiem o skierowanie hitlerowskich bezprawnych gniotów w postaci Art. 87 ust. 1 Ustawy o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych RP z 22 czerwca 1995 r. - przed nowelizacją i Art.21 ust. 6 pkt. 4 - po nowelizacji tej samej ustawy, do Trybunału Konstytucyjnego.
TELEWIZJA POLSAT program „Państwo w Państwie”
z prośbą o przedstawienie w Waszym programie działalności członków mafii - „czyścicieli mieszkań wojskowych”, wywodzących się z byłej WOJSKOWEJ AGENCJI MIESZKANIOWEJ przeobrażonej w AGENCJĘ MIENIA WOJSKOWEGO i z organów „wymiaru sprawiedliwości”, wspomaganych i podżeganych – patrz Art. 18 § 1 i 3 kk. – przez ich przełożonych oraz przez byłego Rzecznika Praw Obywatelskich a także przez funkcjonariuszy publicznych, zajmujących najwyższe stanowiska władzy w naszym kraju, do których wielokrotnie zwracałem się o przywrócenie mojej rodzinie godności, zagrabionych praw człowieka i obywatela i prawa do zajmowania oraz wykupu zajmowanego mieszkania, na których to prawach członkowie opisywanej przeze mnie mafii dokonali wyrafinowanego rozboju. TRYBUNAŁ SPRAWIEDLIWOŚCI UNII EUROPEJSKIEJz wnioskiem o odpowiednie rozpatrzenie poniższego zawiadomienia i zażalenia jako skargi związanej z ograbieniem mojej rodziny z elementarnych obligatoryjnie przynależnych jej praw człowieka i obywatela oraz w związku z ponad dwudziestoletnim terrorem (psychicznym znęcaniem się – patrz Art. 207 § 1 i 3 Kodeksu karnego – kk), do dzisiaj kontynuowanym a polegającym na wypędzaniu mojej rodziny z mieszkania na bruk, mimo zajmowania tego mieszkania, zgodnie z prawem obligatoryjnie obowiązującym w "demokratycznym państwie prawnym", jakim mieni się Rzeczypospolita Polska.
Europan Court of Human Rights Council of Europe
F – 67075 STRASBOURG CODEXz wnioskiem o odpowiednie rozpatrzenie powyższego zażalenia jako skargi i żądania przywrócenia mojej rodzinie godności oraz praw człowieka i obywatela z których to praw ograbili moją rodzinę członkowie zorganizowanej zbrodniczej mafii, zapewne opętani zbrodniczym bolszewizmem.
WOJEWÓDZKI SĄD ADMINISTRACYJNY w Warszawie
Niniejsze KOLEJNE OTWARTE ZAWIADOMIENIE I OSKARŻENIE przesyłam jako uzupełnienie mojej Skargi z dnia 4. 04. 2018 r. na
POSTANOWIENIE MINISTRA OBRONY NARODOWEJ – Dotyczy Sygn. akt II SA/Wa 782/18.SĄD REJONOWY w Kwidzynie II Wydział Karny
Z wnioskiem o przysłanie mi rzetelnych odpisów, kopi wszystkich dokumentów; zeznań składanych przez „pokrzywdzonych”, „świadków” i przez „biegłych” - wytypowanych przez ASESORA ŁUKASZA POMAGRUKA wyznaczonego przez PANIĄ PROKURATOR IWONĘ BOBOLI-KORHONEN do zrobienia ze mnie wariatem. Wnoszę też o kopie – dyskietkę - wideo z rozprawy która odbyła się w dniu 8 lutego 2019 r. w sprawie – Sygn. akt PR 1 Ds 1150.2017.
Treści niniejszego OTWARTEGO ZAWIADOMIENIA – OSKARŻENIA kierowane do wszystkich adresatów proszę przyjąć jako wyjaśnienia składane zgodne z przynależnym mi prawem.
OTWARTE ZAWIADOMIENIE – OSKARŻENIEo funkcjonowaniu zbrodniczej mafii, zorganizowanej przez „funkcjonariuszy publicznych” - wyrafinowanych przestępców - wywodzących się z WOJSKOWEJ AGENCJI MIESZKANIOWEJ (obecnie włączonej do Agencji Mienia Wojskowego) oraz z „ORGANÓW WYMIARU NIE-SPRAWIEDLIWOŚCI”.
O ZGROZO !!! ZBRODNICZA i przestępcza działalność ww. mafii, wielokrotnie przeze mnie opisywana, jest wspomagana i podżegana (patrz Art. 18 § 3 Kodeksu Karnego – kk) nawet przez funkcjonariuszy publicznych zajmujących najwyższe stanowiska w organach władzy naszego kraju, do których wielokrotnie zwracałem się o przywrócenie mojej rodzinie zagrabionych jej obligatoryjnie przynależnych praw i o spowodowanie ścigania ewidentnych zbrodniarzy i przestępców – bandytów państwowych. Zbrodniczy charakter tej mafii, polega głównie na „budowaniu mieszkań” na trupach rodzin ograbionych z elementarnych praw człowieka i obywatela, ubiegających się o realizację obligatoryjnie obowiązujących i przynależnych praw zawartych w przepisach międzynarodowych, w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej (patrz min. na postanowienia Art. 75, 76 tej konstytucji), a także w Ustawie o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej z 22 czerwca 1995 r. i innych ustawach a wreszcie w Zarządzeniu Ministra Obrony Narodowej Nr 63/MON z dnia 19 grudnia 1984 r.
Narzędziami wyrafinowanego państwowego rozboju, realizowanego na mojej rodzinie, przez członków ww. zbrodniczej mafii są; decyzje, wyroki, upomnienia, wezwania, zawiadomienia, pozew, postanowienia i inne dokumenty preparowane, jak domniemam w sposób charakterystyczny dla aparatczyków – pachołków Stalina, opętanych żądzą zemsty i mordowania oraz traktowania wyselekcjonowanych rodzin jak śmieci, których miejscem zamieszkania winien być co najwyżej śmietnik, a nie mieszkanie przynależne tym rodzinom na podstawie przepisów obligatoryjnie obowiązujących w „demokratycznym państwie prawnym”.
Choćby tylko na podstawie doświadczeń mojej rodziny, uprawnione jest twierdzenie, że „funkcjonariusze publiczni” włącznie z funkcjonariuszami piastującymi najwyższe stanowiska w organach władzy naszego kraju, odpowiedzialni za przestrzeganie prawa i stojący na straży tego prawa, przepisy prawa międzynarodowego, przepisy ustawowe z Konstytucją RP włącznie oraz z Polską Kartę Praw Ofiary mają w głębokiej pogardzie, żeby nie powiedzieć dosadniej. Na dowód powyższego stwierdzenia wystarczy zestawić i porównać treść Art. 75, 76 w zw. z Art. 7 i 8 Konstytucji RP i treść Art. 23 ust. 1 pkt. 1 i Art. 56 ust. 1 pkt. 1 Ustawy o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych RP z 22 czerwca 1995 r. (przed nowelizacją) z treścią i uzasadnieniami; DECYZJI O ZWOLNIENIU OSOBNEJ KWATERY STAŁEJ Nr 8879 z 16 listopada 1998 r. spreparowanej przez Dyrektora Wojskowej Agencji Mieszkaniowej Oddział Terenowy Gdynia; kmdr por. Jerzego WALCZAKA i z treścią
D E C Y Z J I UTRZYMUJĄCEJ W MOCY ZASKARŻONĄ DECYZJĘ O ZWOLNIENIU OSOBNEJ KWATERY STAŁEJ Nr 8879 z 16 listopada 1998 r., Nr 130/ZGM z 13 stycznia 1999 r., wypoczwarzoną przez Dyrektora WAM OR Gdynia; płk mgr inż. Mariana Stokwisza a także z treścią wyroku wydanym w haniebny sposób W IMIENIU RZECZPOSPOLITEJ POLSKIEJ z Dnia 11 kwietnia 2001 r., spreparowanym zapewne w zbrodniczym, stalinowskim amoku, przez sędziów: NSA : Z. Kostka, B. Skrzycka-Pilch i del. SSO G. Tarkowska (spr.) Naczelnego Sądu Administracyjnego Ośrodek Zamiejscowy w Gdańsku.Członkowie wielokrotnie opisywanej przeze mnie mafii, przestępstwa wspomagania i podżegania do popełniania opisywanych przestępstw, realizują min. poprzez „zamiatanie pod dywan” nawet ewidentnie popełnionych zbrodni i innych przestępstw. Przy tym gremialnie w szczwany sposób operują postanowieniami art. 17 § 1 pkt 1 i 2 kpk., twierdząc iż
„brak jest danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynów zabronionych i że te ewidentne przestępstwa „nie zawierają znamion czynu zabronionego”. Zatem w oczywisty sposób należy stwierdzić, iż posługują się oszustwem (patrz Art. patrz Art. 286 § 1 kk), ewidentnie fałszywie stwierdzając, iż w oczywisty sposób udokumentowane zbrodnie i przestępstwa, nie zawierają znamion czynu zabronionego. Zatem też z pełną premedytacją popełniają przestępstwa wspomagania i podżegania do popełniania czynów zabronionych (patrz Art. 18 § 3 kk).Niniejszym wnoszę też o pomoc w uzyskaniu odszkodowania i zadośćuczynienia w wysokości 100 milionów zł., wynikającego ze szkód i krzywd wyrządzonych mojej rodzinie przez wyrafinowanych zbrodniarzy i ewidentnych przestępców państwowych, członków ww. mafii - „czyścicieli mieszkań wojskowych” oraz przez ewidentnych przestępców – którzy przez zaniechanie ścigania i przeciwdziałania ewidentnej zbrodniczej przestępczości i poprzez „zamiatanie pod dywan”, nawet ewidentnych zbrodni, wspomagają i podżegają do kontynuowania wręcz hitlerowskiej działalności.
W ramach powyższego wnoszę też o przywrócenie mojej rodzinie prawa do zajmowania i do wykupu zajmowanego mieszkania (z rabatem 95 %). Nadmieniam, że obietnicę sprzedaży „gorliwie”, aczkolwiek haniebnie fałszywie, mnie i mojej żonie deklarował Dyrektor OR Wojskowej Agencji Mieszkaniowej w Gdyni LESZEK ŁUCZAK w dniu 15. 05. 2014 r., w trakcie „gdy z brzytwą na gardle” w postaci
„POZWU O OPRÓŻNIENIE I WYDANIE LOKALU z dnia 25 marca 2014 r. adresowanego nawet do moich małoletnich wnuków (jak domniemam spreparowanego przez „funkcjonariuszy publicznych” - bandytów państwowych, opętanych żądzą zemsty i zbrodniczym stalinizmem), wraz z żoną podpisywaliśmy umowę najmu mieszkania na okres oznaczony od 15. 05. 2014 r. do 15. 05. 2023 r.. Oczywiście ww. obrzydliwy oszust do dzisiejszego dnia obietnicy tej nie zrealizował.Uważam, że choćby tylko zbrodnia (patrz Art. 148 § 1 i 2 pkt. 3 kk) dokonana przez ww. mafię na mojej matce Józefie Rostankowskiej, polegająca na zamordowania jej w dniu 23. 10. 2006 r., oraz w hitlerowskim stylu, wieloletni do dzisiejszego dnia trwający psychiczny terror i materialne ograbianie oraz rozbój na prawach mojej rodziny, uprawniają mnie jak i moją żonę do posługiwania się ostrymi emocjonalnymi skojarzeniami i porównaniami.
Do ostrych skojarzeń i porównań uprawnia mnie też zbrodnia, dokonana w dniu 5. 05. 2002 r., spowodowania zawału serca i ciężkiej nieuleczalnej choroby realnie zagrażającej życiu mojej żony (patrz Art.156 § 1 pkt. 2 kk) oraz takiego samego rodzaju zbrodnia dokonana na moim zdrowiu w dniu 05 marca 2010 roku – patrz art. 156 § 1 pkt. 2 kk..
Niniejsze zawiadomienie i zażalenie przesyłam do wiadomości i do odpowiedniego wykorzystania w przeciwdziałaniu zbrodniczej i ewidentnie przestępczej działalności mafii „budującej mieszkania” na trupach rodzin wyznaczonych do eksterminacji. Mafii czyhającej jak te hitlerowskie hieny cmentarne na śmierć kolejnych członków mojej rodziny. Ww. cel członkowie ww. mafii zapewne zamierzają osiągnąć,
kontynuując wyrafinowane haniebny psychiczny i materialny terror polegający min. na wypędzaniu mojej rodziny z mieszkania zalmowanego zgodnie z obligatoryjnie przynależnym prawem, na bruk (patrz na nieuchylone decyzje i wyroki o wybitnie hitlerowskim charakterze, na kilometry śmierdzące wyrafinowaną przestępczością).………………………………………
Antoni Rostankowski
Wykonano w 56 Egz.;
Egz. Nr 1 ~ 16. Ww. adresaci
Egz. Nr 17 ~ 55. inni adresaci w tym media.
Egz. Nr 56. a/a archiwum autora niniejszego zawiadomienia.
Wybranym adresatom załączam:
1. POSTANOWIENIE o przedstawieniu zarzutów z dnia 01.12.2017 r.,
2. PROTOKÓŁ PRZESŁUCHANIA PODEJRZANEGO z dnia 28.12.2017 r.,
3.Wezwanie z dnia 26 stycznia 2018 roku,
4. POSTANOWIENIE o zasięgnięciu opinii biegłych psychiatrów z dn. 26. 01. 2018 r.,
5. POSTANOWIENIE o zasiągnięciu opinii biegłego z dnia 6 marca 2018 roku,
6. WNIOSEK PROKURATORA złożony na podstawie art. 324 kpk z dn. 29. 06. 2018 r.,
7. POSTANOWIENIE o wyłączeniu sędziów z dnia 10 października 2018 roku.
Tematy w
dziale dla inteligentnych:
ARTYKUŁY - do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA
Polecam
sprawy poruszane w działach:
SĄDY
PROKURATURA
ADWOKATURA
POLITYKA
PRAWO
INTERWENCJE
- sprawy czytelników
"AFERY
PRAWA" Niezależne Czasopismo Internetowe www.aferyprawa.eu redagowane przez dziennikarzy AP i sympatyków z całego świata których celem jest PRAWO, PRAWDA SPRAWIEDLIWOŚĆ DOSTĘP DO INFORMACJI ORAZ DOBRO CZŁOWIEKA |
|
WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.
Komentowanie nie jest już możliwe.