opublikowano: 26-10-2010
Sejmowi śledczy chcieli od fundacji listę darczyńców - wiadomo, nie ma nic za darmo, jak przekonaliśmy się na przekrętach fundacji " Porozumienie bez barier" J. A. Kwaśniewskich. Przypuszczalnie podobne numery na szkodę społeczeństwa polskiego wyprawia się w kolejnej żydowskiej fundacji CASE, gdzie analizuje się w jaki sposób i na ile można maksymalnie okraść Polskę. Pamiętajmy, że tysiące zakładów państwowych i firm prywatnych położył "plan Balcerowicza". Potem za darmo po znajomościach majątek tych firm wysprzedano za grosze. Teraz Żydzi planują wykup gruntów i cokolwiek ma jeszcze jakąś wartość.
Prezesem
Zarządu fundacji CASE jest Ewa Balcerowicz, co samo w sobie tłumaczy wszystko.
Z
analizy projektów fundacji widać wyraźnie, że na wciskanie kitu
fundacja zarabia miliony.
Przychody statutowe, czyli środki pozyskane przez CASE od
osób prawnych i fizycznych na realizację działań statutowych fundacji (tzn.
dotacje ogólne oraz finansowanie projektowe) wyniosły w 2005 r. 4.681.443,18 zł.
Taki olbrzymi oficjalny obrót środkami zainteresował komisję bankową,
dlatego zażądała od fundacji listy
darczyńców, wraz z wykazem dat i kwot przelewów. Jednak fundacja kierowana
przez żonę prezesa NBP Ewę Balcerowicz – odmówiła jej wydania.
- Chcemy dać CASE jeszcze jedną szansę. W tym tygodniu ponowię swoją prośbę.
Jeśli znów się od niej uchylą, to osobiście zwrócę się do prokuratora
generalnego o nakaz wydania listy darczyńców. Jest taka możliwość. Mam
nadzieję, że nie będę musiał z niej korzystać – zapowiedział
przewodniczący komisji Artur Zawisza.
Wiceprezesa fundacji - Artur Radziwiłł zwrócił
się do śledczych komisji "o podanie podstaw prawnych żądania wydania
listy" - chyba coś mu się w głowie popieprzyło :-)
– Nie rozumiem, po co śledczym wykaz naszych zagranicznych donatorów.
Co to ma wspólnego z pracami komisji? – pyta Radziwiłł.
Śledczy nie mają jednak obowiązku tłumaczyć się przed fundacją. – CASE
powinna wydać wszystko, czego żądamy. I to bez żadnego uzasadniania – mówi
członek komisji Adam Hofman (PiS). Wszystko wskazuje zresztą na to, że tego
uzasadnienia fundacja się nie doczeka.
– Pismo, które teraz przygotowuję, nie będzie znacząco inne od
poprzedniego. Jego ton będzie nawet bardziej stanowczy – zapowiada Zawisza.
Sprawę komplikuje fakt, że prezes NBP, który
jest jednocześnie szefem Komisji Nadzoru Bankowego, na co dzień podejmuje
decyzje w sprawie banków, które wpłacają pieniądze na konto CASE. – Właśnie
dlatego należy zestawić listę darczyńców z decyzjami pana Balcerowicza. Być
może wszystko jest w porządku, ale trzeba to sprawdzić – mówi Hofman.
- Mamy do czynienia z ewidentnym i podwójnym konfliktem interesów, z uwagi na
fakt, że żona Leszka Balcerowicza jest prezesem fundacji CASE, a on sam członkiem
Rady fundacji oraz, że NBP zlecał fundacji CASE różne projekty badawcze za
duże sumy a Komisja Nadzoru Bankowego pod przewodnictwem Balcerowicza podejmowała
bardzo ważne decyzje dotyczące licznych banków-donatorów Fundacji CASE. Stąd,
żeby wyjaśnić wątpliwości czy mógł być związek między tymi faktami,
wystąpiłem z wnioskiem o przekazanie listy donatorów fundacji - wyjaśnił
Pawłowski.
Powtarza się historia z ubiegłego roku,
kiedy to komisja śledcza ds. Orlenu żądała listy prywatnych darczyńców od
fundacji Jolanty Kwaśniewskiej „Porozumienie bez barier”. Była
prezydentowa odmówiła jej wydania, powołując się na ochronę danych
osobowych. Według posłów PiS, obie fundacje łączy jeszcze jedno. – Są
powody, by uważać, że CASE odgrywało podobną rolę jak fundacja Kwaśniewskiej
– mówi Hofman.
O co chodzi?
Jednym z inicjatorów powstania CASE był Leszek Balcerowicz. Do stycznia 2001
r. pełnił nawet funkcję przewodniczącego Rady Fundacji. Zrezygnował z niej
w przede- dniu objęcia stanowiska prezesa NBP. Problem w tym, że Balcerowicz
wciąż zasiada w Radzie Fundacji, a jego żona jest jej prezesem.
Ciekawa jest również kwestia wspólnoty majątkowej małżeństwa
Balcerowiczów. Zachowanie żony Leszka Balcerowicza może sugerować, że zbieżność
pewnych zdarzeń i dat, w kwestii wpłat na rzecz fundacji CASE z decyzjami
podejmowanymi przez nadzór bankowy, może być przyczyną bezprawnej odmowy
dostarczenia dokumentów do komisji. Czy wśród darczyńców CASE pojawiają się
banki, które występowały o różne zgody i zezwolenia ze strony instytucji, i
które podlegają szefowi NBP? Przypomnijmy, że to właśnie prezes Balcerowicz
przed komisją śledczą ds. PZU zeznał, niezgodnie z prawdą, że nie przynależy
do władz fundacji CASE. W KRS figuruje on nadal, jako członek rady programowej
fundacji CASE.
Samo CASE uważa się za prywatne międzynarodowe niezależne centrum badawcze i doradcze, prowadzące działalność non-profit w zakresie transformacji w Europie Środkowej i Wschodniej, na Zakaukaziu i w Azji Środkowej, prowadzącą badania w zakresie transformacji, integracji europejskiej oraz gospodarki światowej. Zgodnie ze statutem celem Fundacji jest rozwijanie wiedzy o gospodarce oraz wspomaganie badań naukowych w tej dziedzinie. Fundacja realizuje swe cele przez inicjowanie, organizowanie, finansowanie i realizowanie:
-
działalności badawczej w dziedzinie nauk ekonomicznych, polityki gospodarczej i społecznej, reform gospodarczych i instytucjonalnych oraz integracji europejskiej,
-
doradztwa naukowego w zakresie polityki gospodarczej i społecznej oraz reform gospodarczych i instytucjonalnych,
-
rozpowszechniania wyników badań oraz działalności publicystycznej i informacyjnej,
-
konferencji i seminariów, w szczególności dla naukowców, studentów, polityków gospodarczych, dziennikarzy i pracowników administracji publicznej,
-
stypendiów i nagród dla osób prowadzących działalność naukowo-badawczą w dziedzinie rozwijania wiedzy o gospodarce i społeczeństwie,
-
współpracy naukowej,
-
staży ekspertów naukowych i gospodarczych.
Założycielami-fundatorami
CASE są:
1. Tadeusz Baczko
2. Ewa Balcerowicz
3. Barbara Błaszczyk
4. Władysław Brzeski
5. Krzysztof Chmielewski
6. Andrzej Cylwik
7. Marek Dąbrowski
8. Anna Fornalczyk
9. Stanisława Golinowska
10. Jacek Rostowski
CASE - Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych - Fundacja Naukowa została ustanowiona 3 września 1991 r. (akt notarialny Rep. nr A-III-14847/91) i zarejestrowana postanowieniem Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w dniu 8 stycznia 1992 r. (sygn. akt XVI Ms Rej. F-1279/91). Fundacja ma numer statystyczny REGON: P-012118755-9500000059-3-963-01009, KRS: 0000167095
Leszek Balcerowicz - inteligetny zdrajca
Zdrajców polskiego interesu narodowego mamy w naszej historii sporo. Nigdy
jednak w przeszłości nie było takiego okresu, żeby działające na szkodę
Polaków osoby były przez nich świadomie gloryfikowane (w takiej skali) i nie
budziły jakichkolwiek wątpliwości. Zdrada interesu narodowego kończyła się
zazwyczaj karą, łącznie z tą najwyższą. Jeśli nie było możliwości jej
wymierzenia, nikt nie miał wątpliwości, co do jej ewentualnej zasadności.
Rzeczywistość ostatnich lat zmieniła jednak oblicze takiego podejścia do
sprawy. Kraj upada, Polacy zaczynają emigrować jak gdyby obce wojsko z
olbrzymimi oddziałami wkroczyło na terytorium naszego państwa, znaczna część
społeczeństwa przymiera głodem i w tym wszystkim brak winnych danego stanu
rzeczy. Czy jest to normalne? Leszek Balcerowicz odpowiedziałby zapewne, że
jest to wywołane naturalnym mechanizmem rynkowym. Możnaby się z nim po części
zgodzić - ale tylko cząstkowo. Rynek bowiem nie jest perpetum mobile (w ujęciu
czysto technicznym) - żeby działał potrzebni są ludzie. To oni na niego wpływają
- w większości w równym stopniu. Są jednak czynniki (poza naturalnymi
mechanizmami), które mogą mieć znaczący wpływ na jego działanie - jest to
kapitał (wiedzy, informacji i zasobów środków finansowych) no i oczywiście
władza (rząd, media). Umiejętne ich wykorzystanie w gospodarce może dać nam
wiele pozytywnych rezultatów. Im szerszy do nich dostęp, tym większe
ewentualne korzyści. Jeśli są one jednak używane przeciwko państwu, którego
jest się obywatelem, można to określić krótko - zdrada.
Leszek Balcerowicz, były prezes NBP i RPP, były premier,
minister finansów za czasów, gdy Eureko-BIG BG kupiło nielegalnie, z pogwałceniem
polskiego prawa, 30% akcji PZU, zeznawał przed Sejmową Komisją Śledczą ds.
prywatyzacji PZU.
Prezentujemy Państwu wybrane fragmenty przesłuchania bez
dodatkowego komentarza - ten jest zbędny (podstawą jest stenogram
posiedzenia).
====================
Balcerowicz:
Panie przewodniczący, jako obywatel tego kraju chcę
powiedzieć, że sformułowanie, że komisja ma znaleźć nieprawidłowości, w
moim przekonaniu mija się z istotą państwa prawa. I to jest zgodne zresztą z
pierwotną uchwałą Sejmu, która mówi, że komisja ma wskazać winnych.
Ja rozumiem, że komisja ma wyjaśnić...
Przewodniczący: Zbadać prawidłowość.
Balcerowicz: Wyjaśnić, a nie znaleźć nieprawidłowości.
Przewodniczący: I będziemy to czynić.
Balcerowicz: To jest sprzeczne z moim pojmowaniem
istoty państwa prawa.
A co do pańskiej wypowiedzi, to rozumiem, że pojawiła się
kwestia, po pierwsze, wiarygodności, po drugie, kwestia wyniku przetargu. Co do
wiarygodności, chcę powiedzieć, że wedle mojej koncepcji państwa prawa
decyzje powinny zapobiegać... decyzje w sprawach jednostkowych, to jest min. w
sprawach prywatyzacji, powinny być
wynikiem zastosowania prawnych, wiarygodnych procedur. W państwie
prawa, w moim przekonaniu, o wiarygodności czy niewiarygodności powinny
decydować takie procedury, a nie widzimisię jakiegokolwiek ministra czy innego
uczestnika życia publicznego.
=======================
Przewodniczący: W rzeczywistości właśnie też.
Przez nadzór ubezpieczeniowy zostało nam przekazane, że w krajach Unii
Europejskiej Eureko żadnej działalności praktycznie ubezpieczeniowej bezpośrednio
nie prowadziło, a jedna z firm, która prowadziła na rynku brytyjskim, właśnie
upadła.
Balcerowicz: Ja powiedziałem, co mam do powiedzenia na ten temat.
Jeżeli są wątpliwości, to proszę poprosić biegłych, którzy powiedzą,
czy firma, w której w ramach prowadzi się, że tak powiem, jest czwartym czy w
rezultacie może teraz mocniejszym
ubezpieczycielem, jest ubezpieczycielem czy nie.
=======================
Poseł Jan Bury: W czasie PRL-u nie było tak łatwo
wyjechać za granicę, dostać wizę do jakiegoś kraju zachodniego. Pan miał tą
możliwość, w 1974 r. wyjechał pan na studia doStanów Zjednoczonych na
roczny MBA, później w latach 1985-1988 był pan nastażach także. Kto
spowodował pana wyjazdy, ówczesny PZPR czy SGPiS, na którym pan pracował?
Balcerowicz: Panie przewodniczący, ja uważam, że ta wypowiedź zawiera
elementy insynuacji.I państwo znacie oczywiście ustawę o komisji śledczej,
która w pkt. 7.1 mówi w sposób całkowicie jasny, mogę zacytować: z
uprawnień komisja korzysta tylko w zakresie niezbędnym i w taki sposób, aby
nie naruszać dóbr osobistych osób trzecich.
Ale odpowiem na pana pytanie oczywiście, choć mam opinię na
temat sposobu charakteru tej wypowiedzi, że narusza ten artykuł. Polska, choć
była krajem socjalistycznym, była jednak krajem pod tym względem różniącym
się pozytywnie, np. od dawnego Związku Radzieckiego czy dawnego
NRD, i w związku z tym trochę więcej osób musiało wyjechać.
A czemu to zawdzięczałem? Sobie to zawdzięczałem.
Poseł Jan Bury: Czyli kto wydał zgodę na pana
wyjazd?
Balcerowicz: Zaproponowały, wydały władze uczelni, a i dostałem
w normalnym trybie paszport.
======================
Poseł Jan Bury: Czy jest pan członkiem
rady fundacji Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych?
Balcerowicz: Panie pośle, pan wie, że ja jestem założycielem. To tak
jak bycie rodzicem. Ale nie jestem członkiem.
Poseł Jan Bury: Czy pana żona jest też członkiem?
Balcerowicz: Słucham?
Poseł Jan Bury: Czy pana żona też jest członkiem
rady fundacji?
Balcerowicz: Jest to publicznie dostępna informacja
na stronach internetowych i jest to dostępne również w raportach składanych
ministerstwu.
Poseł Jan Bury: Czy...
Balcerowicz: Moja żona, zgodnie z tym, jest prezesem tej fundacji.
Poseł Jan Bury:Był pan ministrem finansów, jest pan
teraz prezesem Narodowego Banku Polskiego. Czy fundacja, o której mówimy,
korzysta z grantów, sponsorowania instytucji finansowych w Polsce, w tym banków
i innych instytucji finansowych?
Balcerowicz: Panie pośle, w dobrze zorganizowanej instytucji prezes nie
rozdziela pieniędzy...
Poseł Jan Bury: Mam do pana pytanie...
Balcerowicz: Ja się tym nie zajmuję.
Poseł Jan Bury: ...czy
korzysta?
Balcerowicz: W związku z tym jest komisja, która rozdziela środki. Ja
nie zastępuję tej komisji, nawet nie wiem, jak te środki rozdziela.
Informacja jest publicznie dostępna. Jeżeli pan jest tym zainteresowany, proszę,
odeślę pana do stron internetowych.
Poseł Jan Bury: Na stronach internetowych są
takie informacje, iż fundacja korzysta z grantów i środków finansowych...
Balcerowicz: To znaczy, że...
Poseł Jan Bury: ...instytucji finansowych.
Balcerowicz: ...przeszło przez procedurę
komisji.
Poseł Jan Bury: Czy uważa pan,
że to jest moralne, to nie jest niezgodne z prawem, iż...
Balcerowicz: Nie, i uważam... ja nie wiem...
================
Poseł Ewa Kantor: Ja sobie nie pozwolę
nie odnieść się do wypowiedzi świadka w sprawie oceny i polityki
makroekonomicznej i tych decyzji, o których świadek powiedział w swoim oświadczeniu.
Do tych przeobrażeń zapoczątkowanych na przełomie lat 1989-1990, do tych
przeobrażeń należała prywatyzacja, fundamentalna reforma zarówno państwa,
jak i gospodarki, makrostrategia. Badania i doświadczenia, dostępne zarówno w
1990 r., jak i obecne, pokazują, że kraje, które nie odchodziły od własności
państwowej, zapłaciły za to ogromną społeczną cenę - pozostały w
tyle, oferując swoim obywatelom niską jakość życia. Powiedział również
świadek o państwie prawa. I myślę, że każdy z nas ma marzenie, żeby żył
w państwie prawa, ale obudowanym zasadami etyki i moralności, a nie samym
prawem. I jaką cenę płacimy i jaki to jest rozwój w kontekście wypowiedzi
świadka - brak restytucji mienia, denacjonalizacji, reprywatyzacji. Jest świadek
współautorem modelu przebudowy gospodarki i jej urynkowienia poprzez przyjęty
destrukcyjny model, który jest określany przez ekonomistów jako
schumpeterowskie zjawisko tzw. twórczej destrukcji. Cytuję ze strony...
Balcerowicz: Przepraszam bardzo, ja nie usłyszałem tego, bo tu się
pojawiło... Ale nie wiem, czy nazwisko tego ekonomisty, czy innego. Gdyby
pani...
Poseł Ewa Kantor: Ja powiem, gdzie to jest, świadkowi.
Balcerowicz: Dobrze.
Poseł Ewa Kantor: To jest praca Stanisława Gomułki
"Teoria innowacji i wzrostu gospodarczego", str. 226 i dalszy ciąg
tych rozważań profesorów ekonomistów. Przez skrajną, restrykcyjną politykę
pieniężną, to znaczy wysokich stóp procentowych NBP i świadomie
uruchomionej wysokiej inflacji na skutek uwolnienia cen w 1989 i 1990,
gospodarki stosujące taką politykę weszły w okres depresji gospodarczej, porównywalny
z Wielkim Kryzysem w latach 1929-1933. Zastosowanie modelu rozwoju poprzez
narastające ogromne zadłużenie publiczne...
Około 440 mld zł aktualnie, oraz około 180 mld kosztów obsługi
tego długu, na co są
statystyki, które mam przy sobie, gdyby świadek nie miał
dostępu. Do zapłacenia w
tym roku - 40 mld, do zapłacenia w tym roku, przy bardzo
niskich dochodach
przeciętnych około 60% społeczeństwa i zadłużeniu
prywatnym gospodarstw
domowych, w większości niemogących terminowo spłacić
swoich długów, przy stopie
dwudziestoprocentowego bezrobocia. I średnio przypadający na
jednego mieszkańca
Polski dług publiczny, bez kosztów jego obsługi w wysokości
11 578 zł, bo 440 mld
plus koszty obsługi długu... Prywatne zadłużenie firm będące
w windykacji - ok. 100
mld według danych. Dług z tytułu kredytów ludności,
konsumpcyjnych - ponad 4
mld. Przecież to katastrofa. A świadek w wywiadzie dotyczącym
oceny 15 lat
przemian z gazety, którą sobie pozwolę tutaj zacytować,
"Rzeczpospolitej" z dnia 5
widzialnych zmian odpowiedział, że są pełne
półki towarów.
Czy aż taką cenę ogromnych długów publicznych i
prywatnych należało płacić za
pełne półki towarów? Jak pan chce to naprawić? Bo społeczeństwo
już tego nie spłaci
poprzez ciągły wzrost podatków pośrednich. Jest postępująca
degradacja społeczna.
Półki należało zapełniać, ale inaczej. I czy ma pan tę
świadomość teraz?
Wiemy również, że zawodowi gracze inwestycyjni, instytucje
finansowe i banki
inwestycyjne upatrują sobie na rynkach otwartych różne
podmioty gospodarcze ich
interesujące, tworzą z nimi alianse strategiczne, aby na ich
aktywach zarobić w myśl
zasady rynkowej: tanio kupić, drożej sprzedać. Tworząc
infrastrukturę prawną
organów władzy ustawodawczej, organy władzy ustawodawczej
nie wprowadziły
żadnych mechanizmów zabezpieczających przed utratą aktywów
lub sprzedażą za 5 do
10% ich wartości. Pan również, a nawet przede wszystkim
uczestniczył w tworzeniu
prawa gospodarczego w tym okresie czasu, o czym wielokrotnie słyszeliśmy
tutaj,
nadal aktualnie uczestniczy. Jak niewielu zna pan wszystkie
meandry i alianse
globalnych graczy rynku pieniężnego i kapitałowego. Czy
posiadał świadek tę
świadomość konieczności przeprowadzenia norm prawnych
zabezpieczających
otwarty, wolny rynek, do jakiego Polska przygotowywała...
przystępowała i na jaki
się otwierała przed graczami globalnymi stosującymi
wszelkie alianse strategiczne, w
celu intratnych przejęć poziomych lub pionowych, a nawet
wrogich? Czy świadek
zdawał sobie sprawę, że, tworząc prawo bez mechanizmów
zabezpieczających przed
sztuczkami graczy, czyli aliansami
strategicznymi...strategicznie wrogimi, naraża
proces przebudowy, restrukturyzacji gospodarki na wszelkie
szkody wymierne, trudno
wymierne i czasem niewymierne?
Balcerowicz: Proszę komisji, przede wszystkim chciałem
powiedzieć, że wypowiedź pani poseł pod względem treści łamie w moim
przekonaniu art. ustawy 7.1, który pozwolę sobie tutaj zacytować, a
mianowicie: "Komisja jest związana zakresem przedmiotowym określonym w
uchwale o jej powołaniu". Nie widzę żadnego związku między tematem,
do jakiego komisja została powołana, a kwestiami, jakie poruszała pani poseł.
Łamanie prawa przez organ prawa jest niedopuszczalny w państwie prawa. To
chciałem na początku powiedzieć.
Ale ponieważ przedstawione zostały tutaj tezy, które są
jaskrawo błędne, to nie
mogę ich pozostawić bez odpowiedzi. Gdyby tych tez nie było,
to bym się nie
wypowiadał. Uważam, że nie można...
Poseł Ewa Kantor: Ale, przepraszam...
Balcerowicz: ...dopuścić, pani poseł, do tego, że wykorzystuje
się czas telewizyjny do łamania prawa po to, żeby przedstawiać błędne
tezy. Społeczeństwu się należy wyjaśnienie i społeczeństwu się
należy przeciwstawienie nagannym praktykom łamania
praworządności, szczególnie jeżeli jest to w wykonaniu członków organów
publicznych. To też w związku z tym chcę powiedzieć, że po pierwsze,
badania naukowe, które są powszechnie dostępne, oparte na porównaniu
sytuacji krajów, które niegdyś startowały z podobnie trudnych warunków,
pokazują, że Polska osiągnęła dzięki przeobrażeniom rozpoczętym w 1989
r. czołowe miejsce pod względem wzrostu produktu krajowego brutto.
Po drugie, badania pokazują, że rzeczywiste społeczne
problemy, a zwłaszcza
bezrobocie wynikają z zablokowania określonych reform, z
nadmiernych podatków,
które się biorą przecież z uchwalanych w Sejmie wydatków,
bez pokrycia, z
nadmiernej biurokracji, która się pleni wskutek uchwalania
kolejnych ustaw. I w
związku z tym...
Poseł Ewa Kantor: Ja proszę, żeby świadek
odpowiedział na pytanie. Czy miał pan, czy miał świadek świadomość,
że kiedy tworzył prawo w latach 1989-1990, a następnie, kierując Komitetem
Ekonomicznym Rady Ministrów i przeprowadzając tzw. strategię prywatyzacją,
zabezpieczył państwo polskie i majątek polski przed wrogimi przejęciami?
Balcerowicz: Proszę komisji, to nie jest pytanie, to jest wadliwa teza,
którą ze względu na interes publiczny starałem się skorygować. Każdy może
sprawdzić, bo te badania są dostępne, że tam, gdzie Polska dokonywała
reform, odchodząc od upolitycznienia gospodarki, tam odnosiła sukcesy,
tam, gdzie reformy zostały zablokowane, jak na przykład...
Poseł Ewa Kantor: Zapytam, czy 440 miliardów...
Balcerowicz: Proszę mi nie przerywać.
Panie Przewodniczący, bardzo proszę...
Poseł Ewa Kantor: ...długu to jest sukces
gospodarczy. Proszę odpowiedzieć na pytanie, proszę świadka.
.......komentarz dziennikarski zbędny.
STALINOWSKIE KORZENIE SLD I UNII WOLNOŚCI
JAK ROZPOZNAĆ ŻYDA? - na czym polega judaizm? - tego dowiesz się z tej publikacji.
Podobne tematy znajdziesz w dziale:
ARTYKUŁY
- tematy do przemyślenia
i wiele innych w kolejnych działach czasopisma "AFERY PRAWA":
SĄDY
PROKURATURA
ADWOKATURA
POLITYKA
PRAWO
INTERWENCJE
- sprawy czytelników
"AFERY PRAWA" - Niezależne Czasopismo
Internetowe www.aferyprawa.com Redaktor Naczelny: mgr inż. ZDZISŁAW RACZKOWSKI |
|
WSZYSTKICH SĘDZIÓW INFORMUJĘ ŻE
PROWADZENIE STRON PUBLICYSTYCZNYCH
JEST W ZGODZIE z Art. 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
1 - Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz
pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2 - Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie
prasy są zakazane.
ponadto
Art. 31.3
Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i
praw.
zdzichu
Komentowanie nie jest już możliwe.